Atak farbą na Bramę Brandenburską – Berlin żąda 142.000 euro od aktywistów klimatycznych

We wrześniu 2023 r. członkowie „Ostatniego Pokolenia” spryskali Bramę Brandenburską pomarańczowo-żółtą farbą. Teraz kraj związkowy Berlin domaga się w pozwie cywilnym 141 575,58 euro plus odsetki za kosztowne prace porządkowe.

Członkowie „Ostatniego Pokolenia” mają zapłacić za czyszczenie Bramy Brandenburskiej

Około pięć miesięcy po „kolorowym” ataku na Bramę Brandenburską, kraj związkowy Berlin domaga się od aktywistów klimatycznych około 142 000 euro. Odpowiedni pozew cywilny został już złożony przez kancelarię prawną w Sądzie Okręgowym w Berlinie. Poinformowała o tym we wtorek rzeczniczka Departamentu Finansów Senatu w odpowiedzi na zapytanie. Pozew skierowany jest przeciwko 13 członkom grupy klimatycznej „Letzte Generation”. Wniosek dotyczy skazania ich jako dłużników solidarnych. Konkretnie mieliby zapłacić 141 575,58 euro plus odsetki. Rzeczniczka berlińskiego sądu okręgowego póki co nie chciała komentować postępowania.

Według organów podatkowych, aktywiści początkowo zgodzili się za pośrednictwem mediów zapłacić za czyszczenie Bramy Brandenburskiej. Nie zastosowali się jednak do żądania wstępnej płatności w wysokości 115 000 euro. „Ponieważ wszystkie końcowe faktury za szeroko zakrojone prace porządkowe zostały już wystawione, pozew może zostać złożony”.

„Wandalizm ma swoje konsekwencje”

„Wandalizm ma swoje konsekwencje”, powiedział senator ds. finansów Stefan Evers. Mieszkańcy Berlina nie powinni ponosić kosztów „działalności przestępczej”, podkreślił polityk CDU. „Rozmyślny wandalizm nie jest formą demokratycznego sprzeciwu”. Evers ogłosił zamiar zwrócenia się do aktywistów klimatycznych o zapłatę.

Członkowie „Ostatniego Pokolenia” spryskali symbol Berlina pomarańczowo-żółtą farbą 17 września 2023 roku. Akcja trafiła na pierwsze strony gazet i wywołała oburzenie. Prace porządkowe były czasochłonne i zakończyły się dopiero na początku grudnia.

Według prokuratury, do tej pory wszczęła ona łącznie 14 postępowań przeciwko osobom podejrzanym o udział w tym „kolorowym” ataku. Demonstranci klimatyczni zostali oskarżeni o uszkodzenie mienia, a niektórzy o stawianie oporu funkcjonariuszom organów ścigania. Około dwa miesiące po pierwszym ataku, brama została ponownie pomalowana pomarańczową farbą przez członków „Ostatniego Pokolenia”.

Źródło: www.welt.de