Saksonia-Anhalt: były trener piłki nożnej skazany na dożywocie za morderstwo

    Ubiegłoroczne poszukiwania 19-letniej dziewczyny z regionu Altmark trwały tygodniami. W końcu znaleziono ją martwą w żwirowni – spalone zwłoki, ślady po kilkudziesięciu pchnięciach nożem. Teraz już wiadomo, że doszło do morderstwa.

    Prokuratura i oskarżyciel posiłkowy postawili ojcu trójki dzieci zarzut morderstwa z premedytacją

    W procesie dotyczącym zabójstwa 19-letniej kobiety z miasta Klötze, położonego w regionie Altmark, w kraju związkowym Saksonia-Anhalt, która została 32 razy pchnięta nożem, oskarżony został skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności za morderstwo. Sąd uznał za udowodnione, że 43-letni oskarżony podstępnie zamordował swoją znacznie młodszą kochankę i nie zabił jej w afekcie, jak twierdziła obrona.

    Proces dotyczący zabójstwa młodej kobiety trafił na pierwsze strony gazet w całych Niemczech. 19-latka była poszukiwana przez wiele tygodni, aż w końcu jej ciało zostało znalezione w żwirowni w Dolnej Saksonii. Oskarżonego, który wcześniej był trenerem w klubie piłkarskim 19-latki, łączył z ofiarą intymny związek pozamałżeński. W mowie końcowej obrona przekonywała, że oskarżony popełnił zabójstwo w afekcie. 19-latka rzekomo pragnęła zajść w ciążę i próbowała zmusić oskarżonego do seksu, grożąc mu nożem. Obrona argumentowała, że był to toksyczny związek.

    Prokuratura i oskarżyciel posiłkowy postawili ojcu trójki dzieci zarzut morderstwa z premedytacją. Według nich oskarżony wykorzystał zauroczenie 19-latki. Młoda kobieta niczego nie podejrzewała i w momencie popełnienia przestępstwa była całkowicie bezbronna. „Jest pan mordercą” – powiedział Holger Stahlknecht, adwokat matki ofiary. Prawnik zarzucił oskarżonemu całkowity brak empatii. Najpierw wyrzucił zwłoki swojej kochanki na dzikie wysypisko śmieci, kilka dni później próbował je spalić, a na koniec wrzucił je do głębokiego na 1,70 metra dołu. Podkreślił, że wydarzenia te w dalszym ciągu są bardzo bolesne dla rodziny ofiary. Oprócz kary pozbawienia wolności, oskarżony został również zobowiązany do zapłaty odszkodowania w łącznej wysokości ponad 45 tys. euro.

    Według sądu 43-latek miał wszystko zaplanowane, a złożone przez niego wyjaśnienia są niewiarygodne

    Podczas trwającego 18 dni procesu na sali sądowej było obecnych wielu przyjaciół i znajomych 19-latki. W dniu ogłoszenia wyroku niektórzy z nich mieli na sobie czarne T-shirty ze zdjęciem ofiary.

    Zanim doszło do ogłoszenia wyroku, po raz pierwszy głos zabrał sam oskarżony. W trakcie procesu reprezentujące go prawniczki odczytały oświadczenie, w którym przyznał się do pchnięcia nożem. W poniedziałek 43-letni mężczyzna powiedział, że jest mu bardzo przykro. Stwierdził, że nie chciał tego zrobić. Jednak według sądu oskarżony miał wszystko zaplanowane. Zanim doszło do zbrodni, wyłączył swoje telefony komórkowe i pojechał z 19-latką w odludne miejsce. W opinii sądu złożone przez niego wyjaśnienia są niewiarygodne.

    Źródło: www.welt.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj
    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x