Około 1,5 mln obywateli tureckich w Niemczech będzie mogło oddać swoje głosy w rozpoczynających się dziś wyborach parlamentarnych i prezydenckich w Turcji. Prezydent Erdogan odwołał kolejne spotkania w ramach swojej kampanii z powodu problemów zdrowotnych.
Konieczne jest uzyskanie więcej niż 50% głosów
Około 1,5 mln Turków w Niemczech może pomóc w podjęciu decyzji, czy prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zostanie ponownie wybrany. Do 9 maja mogą oni oddać głos w jednym z 16 lokali wyborczych w Niemczech. W Turcji wybory parlamentarne i prezydenckie odbędą się dopiero 14 maja.
Jeśli żaden z kandydatów na prezydenta nie uzyska więcej niż 50% głosów, 28 maja odbędzie się druga tura wyborów. Podczas ostatnich wyborów pięć lat temu doszło do sporu o wystąpienia tureckich polityków w Niemczech. Tym razem nie należy spodziewać się podobnego konfliktu. Takie wystąpienia zagranicznych polityków nie są już dozwolone na trzy miesiące przed głosowaniem.
Buschmann ostrzega przed podburzającymi wystąpieniami
Federalny minister sprawiedliwości, Marco Buschmann, wezwał jednak kraje związkowe do podjęcia działań przeciwko podburzającym wystąpieniom tureckich polityków w Niemczech przed wyborami. „W przeszłości miały już miejsce takie sytuacje – zdarzały się wystąpienia tureckich polityków w Niemczech w ramach kampanii wyborczej, gdzie pojawiała się podburzająca retoryka” – wyjaśnił minister sprawiedliwości w rozmowie z Redaktionsnetzwerk Deutschland. „Jeśli ktoś zlekceważy brak pozwolenia na wystąpienie i wygłosi podburzające przemówienie w miejscu publicznym w Niemczech, władze mają możliwość interwencji” – powiedział Buschmann. Jak dodaje: „Odpowiedzialne są tutaj kraje związkowe. Proponuję, by skorzystały ze swoich możliwości interwencji”.
Problemy zdrowotne
Erdogan obawia się o swoją reelekcję po 20 latach u władzy. Sondaże przewidują wyścig „łeb w łeb” między nim a jego konkurentem, liderem opozycji, Kemalem Kilicdaroglu. Ten ostatni startuje jako wspólny kandydat sojuszu sześciu partii opozycyjnych z różnych obozów. Nie jest jeszcze jasne, kto zdobędzie większość w 600-osobowym parlamencie.
Erdogan odwołał kolejne terminy kampanii z powodu problemów zdrowotnych. Już we wtorek zapowiedział, że zrobi sobie przerwę od kampanii po tym, jak nagle przerwał wywiad telewizyjny z powodu problemów żołądkowych. Na podstawie zaleceń lekarskich dochodzi do siebie w domu – poinformował na Twitterze.
Erdogan planował kilka wystąpień w Anatolii. Powiedział, że będzie go na nich reprezentował wiceprezydent, Fuat Oktay.
Źródło: www.tagesschau.de