Na stacji benzynowej przy Uerdinger Straße w Moers w środę wieczorem policja oddała strzały z broni służbowej do mężczyzny, który wcześniej na nią napadł.
Erytrejczyk groził pracownicy nożem
Mężczyzna z Erytrei około godziny 19:45 groził nożem pracownicy stacji benzynowej w Moers. Kobieta zadzwoniła pod numer 911, podały we wspólnym oświadczeniu powiatowa komenda policji w Wesel i prokuratura w Kleve.
Po przybyciu na miejsce policjantów, Erytrejczyk zaatakował ich nożem. 24-letni funkcjonariusz policji zrobił wtedy użytek ze swojej broni służbowej i oddał trzy strzały. Dwa z nich trafiły napastnika w brzuch. Policjanci natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy, jeszcze przed przybyciem lekarza pogotowia.
Napastnik, który nie był wcześniej znany policji, został zabrany do szpitala z poważnymi obrażeniami. Policja: „Nie można obecnie wykluczyć zagrożenia dla życia. To, czy mężczyzna był pod wpływem alkoholu i narkotyków, jest przedmiotem trwającego dochodzenia”.
Ze stacji benzynowej zabrał butelkę wódki i paczkę papierosów, ale według obecnego stanu śledztwa żadnej gotówki, powiedziała rzeczniczka policji.
Rutynowe dochodzenie przeciwko strzelcowi
Ze względu na neutralność śledztwo w sprawie strzelaniny prowadzi policja w Duisburgu, a przeciwko strzelcowi wszczęto rutynowo śledztwo o próbę zabójstwa. Badane jest m.in. to, czy w grę wchodziła samoobrona. Żaden z policjantów biorących udział w akcji nie miał na sobie wideorejestratora.
Świadkowie mogą tam zamieszczać filmy lub zdjęcia ze zdarzenia na specjalnym portalu: www.hinweisportal.de.
źródło: bild.de
A co mężczyzna z Erytrei, znany już policji robi jeszcze w Niemczech? Qrwa , ile oni jeszcze będą udawać ślepych na wybryki tych dzikusów?