Kanclerz Niemiec nie chce nawet rozmawiać o ewentualnej dostawie odrzutowców dla Ukrainy. Polska natomiast tak – w dodatku chciałaby, aby decyzja zapadła już w połowie lutego na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium.
Polska chce szybkiej decyzji
W sprawie dostaw odrzutowców dla Ukrainy ambasador Polski w Berlinie zaapelował o podjęcie decyzji podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. „Zaproponowaliśmy, aby spotykający się tam szefowie państw i rządów nie tylko omówili tę kwestię, ale także podjęli decyzję” – powiedział w rozmowie z Redaktionsnetzwerk Deutschland (RND) ambasador, Dariusz Pawlos. Polityka wahania i dywagacji przyniosłaby efekt przeciwny do zamierzonego, jak w przypadku dostawy czołgów bojowych na Ukrainę.
Po niemieckiej obietnicy dostarczenia Ukrainie czołgów Leopard 2, jej prezydent Wołodymyr Selenskyj zażądał także samolotów bojowych, „rakiet dalekiego zasięgu” i większej ilości artylerii do walki obronnej z Rosją. Polska wywierała na Niemcy znaczną presję w dyskusji o dostawie czołgów bojowych.
Szef SPD, Rolf Mützenich, powiedział w niedzielę wieczorem w programie ARD „Bericht aus Berlin”: „Czerwoną linią jest oczywiście to, że dostarczana jest broń, która może mieć bardzo silne oddziaływanie także na terytorium Rosji.” Kanclerz Niemiec, Olaf Scholz, odrzuca dostawę myśliwców dla Ukrainy. Tymczasem rząd Polski dał do zrozumienia, że poparłby to, gdyby NATO zdecydowało się na dostarczenie Ukrainie odrzutowców. „Jeśli chodzi o kwestię odrzutowców, to Polska nie chce tutaj działać sama, ale uważamy, że ta decyzja powinna być podjęta w drodze konsensusu wśród zachodnich sojuszników” – podkreślił ambasador Pawlos.
Pierwsza Konferencja Bezpieczeństwa od czasu rozpoczęcia wojny na Ukrainie
Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa, najważniejsze na świecie spotkanie ekspertów ds. polityki bezpieczeństwa, odbędzie się w dniach 17-19 lutego w hotelu Bayerischer Hof. Jest to pierwsza konferencja bezpieczeństwa od początku rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie. Z Ukrainy w Monachium spodziewani są minister spraw zagranicznych, Dmytro Kuleba i minister obrony, Oleksiy Resnikov – lub ewentualnie jego następca.
Źródło: n-tv