Berlin: celnicy znaleźli prawie milion euro w pokoju dziecięcym

    Tam, gdzie normalnie przechowuje się dziecięce ubrania, pewien mężczyzna w Berlinie przechowywał najwyraźniej coś znacznie cenniejszego. Celnicy znaleźli tam bowiem fortunę.

    Nietypowe znalezisko

    W Berlinie Wydział Dochodzeń Finansowych dokonał ogromnego znaleziska – w pokoju dziecka. Jak poinformował we wtorek główny urząd celny w Berlinie, w ubiegłym tygodniu funkcjonariusze przeszukali pomieszczenia mieszkalne podejrzanego. W pokoju dziecięcym dokonano niecodziennego odkrycia: w szafie znaleziono torbę sportową – a wraz z nią 990.000 euro w gotówce.

    Podejrzenie defraudacji wynagrodzeń

    Jak podają śledczy, wobec byłego menedżera toczy się teraz kontrola finansowa w sprawie zatrudniania na czarno. Jest on podejrzany o wstrzymywanie i defraudację wynagrodzeń.

    Źródło: t-online

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj

    3 KOMENTARZE

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    3 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Filip

    Powinien zadeklarować tę kasę uzyskaną za konsultacje i nie musiałby ich chować po kątach. A tak chłop ma kłopot.

    BERLINER

    NIEMCY – DLATEGO KRAJE ZACHODU SĄ BOGATE – 60 – 70 lat ludzie zatrudniani są na czarno lub za 50 % stawki i mniej – np. w latach 1980 – 1990 pracowali na czarno za 5 Marek a norma to była po 10 – 12 godzin, sobota, niedziela – Tak jest i dzisiaj – Inaczej nie zarobi – Tylko w tamtych latach 1 Marka Zachodnia to był w Polsce dzienny zarobek a 2 Marki to był bardzo dobry jak górnicy np. w 1988 – 1989 Marka była 1 500 zł.

    Filip

    Czyli jedna marka to było jakieś 15 groszy. Czyż nie?

    3
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x