W temperaturze prawie 40 stopni policja w Kolonii odkryła martwego mężczyznę przed głównym dworcem kolejowym. Niewykluczone, że zmarł w wyniku upału.
Śmierć z powodu upału?
We wtorek przed głównym dworcem kolejowym w Kolonii znaleziono martwego bezdomnego mężczyznę. Jak podały „Kölnische Rundschau” i „Kölner Stadt-Anzeiger” (KStA), 57-latek został znaleziony przed tamtejszą piekarnią około godziny 15:45.
Rzecznik policji powiedział „KStA”: „Nic nie wskazuje na przyczyny zewnętrzne. Nie potrafimy jeszcze powiedzieć, na co zmarł mężczyzna”. Według doniesień, możliwe jest również, że mężczyzna zmarł z powodu ekstremalnego upału.
Mężczyzna żył na ulicy od 10 lat
Świadkowie cytowani przez obie gazety twierdzą, że widzieli, jak mężczyzna najpierw pił z butelki wódki, a potem zasnął w upale. Inny bezdomny, prawdopodobnie towarzysz zmarłego, musiał zostać zabrany do szpitala poważnie odwodniony. Jak podaje „Rundschau”, zmarły bezdomny żył na ulicy od dziesięciu lat.
Podczas gdy w poniedziałek termometr w Kolonii wspiął się już znacznie powyżej 35 stopni, we wtorek w mieście katedralnym spodziewano się nawet 40 stopni. Niemieckie służby meteorologiczne (DWD) wydały ostrzeżenie o ekstremalnych upałach.
Ciepło w NRW: Wysokie ryzyko pożarów lasów
Taki poziom ostrzegawczy ogłasza się, gdy temperatura odczuwalna już o godzinie 12 w południe przekracza 38 stopni. Zwłaszcza gęsto zabudowane centra miast mogą w takie dni stać się pułapkami ekstremalnych temperatur.