W miniony weekend doszło do ataku na Konsulat Generalny RP w Hamburgu. O zdarzeniu powiadomiono policję w nocy z piątku na sobotę o godzinie 2:25. Nieznani sprawcy oblali farbą budynek przy Gründgensstraße w dzielnicy Steilshoop, uszkodzono także kilka szyb w oknach konsulatu.
Z informacji przekazanych policji przez świadka wynika też, że na sąsiadującej z konsulatem ulicy Alfred-Mahlau-Weg kilka osób położyło na jezdni dwie opony samochodowe, a następnie podpaliło je. Potem sprawcy uciekli.
Przypuszcza się, że incydent ma związek z rosyjską agresją na Ukrainę i postawą Polski wobec Rosji
Na miejsce zdarzenia przybyło kilka wozów patrolowych, które przeszukały teren wokół konsulatu. Wkrótce potem zatrzymano i tymczasowo aresztowano trzech podejrzanych. Jednak ostatecznie zostali oni wypuszczeni na wolność z powodu braku wystarczających dowodów obciążających przesłuchiwanych. „Anonimowy autor opublikował w internecie list, w którym przyznaje się do czynu” – poinformował w niedzielę rzecznik policji.
Przypuszcza się, że incydent ma związek z rosyjską agresją na Ukrainę i postawą Polski wobec Rosji. Dalsze dochodzenie przejął Wydział Ochrony Państwa Krajowej Policji Śledczej w Hamburgu.
Policja w Hamburgu apeluje do świadków zdarzenia
Policja w Hamburgu poszukuje świadków, którzy widzieli zdarzenie lub mogą udzielić jakichkolwiek informacji na jego temat i prosi o kontakt pod numerem telefonu 040/4286-56789 lub zgłoszenie się na posterunek policji.
Źródło: www.abendblatt.de