Po ataku Rosji na Ukrainę Federalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ostrzega przed reperkusjami dla sytuacji bezpieczeństwa także w Niemczech. Minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD) rozmawiała wczoraj rano na ten temat z szefami resortów krajów związkowych.
Z informacji przekazanych przez redakcję Die Welt wynika, że niemiecka policja przygotowuje się na możliwość, że konflikt rosyjsko-ukraiński może przybrać gwałtowny przebieg, także podczas ewentualnych demonstracji w Niemczech – podobnie jak kilka lat temu konflikt między Turkami a Kurdami.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zapewnia, że Niemcy są gotowe na skutki konfliktu na Ukrainie
Omówiono również zakres, w jakim obiekty ukraińskie i rosyjskie na terenie Niemiec powinny być lepiej chronione. Ważną rolę w rozmowach odegrały również możliwości przyjmowania ewentualnych uchodźców. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie chciało skomentować tych informacji, gdy je o to zapytano.
W komunikacie prasowym Faeser stwierdziła: „Jeśli chodzi o ewentualne skutki rosyjskiej wojny napastniczej dla bezpieczeństwa w Niemczech i dla ruchów uchodźców w Europie, jesteśmy niezwykle uważni, czujni i przygotowani”.
Powiedziała, że rozmawiała o tym z ministrami spraw wewnętrznych poszczególnych krajów związkowych. „Władze bezpieczeństwa już wcześniej intensywnie przygotowywały się na wszelkie możliwe scenariusze i zwiększyły środki ochronne” – powiedział Faeser. „Bardzo uważnie śledzimy, czy nastąpią ruchy lotnicze do naszych krajów sąsiednich”.
Faeser już w ostatnich dniach wyraźnie ostrzegała przed możliwymi skutkami cyberataków, na przykład na niemieckie firmy lub instytucje. Poinformowała również, że w razie potrzeby zostanie udzielona pomoc w Europie, jeśli dojdzie do przemieszczenia się samolotów.
Jak napięta jest sytuacja, okazało się w czwartek rano, gdy Faeser odwołała swoje dwa spotkania: zamiast rozmawiać o ustawie o wspieraniu demokracji czy odwiedzić Federalny Urząd Bezpieczeństwa Informacji (BSI), skupiono się na reakcji na sytuację na Ukrainie.
Zapytana o to rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wyszczególniła różne działania, które zostały podjęte do tej pory: Dziewięć dni temu ukraiński urząd ochrony ludności SES uruchomił już unijny Mechanizm Ochrony Ludności i zwrócił się do państw członkowskich o „kompleksową pomoc sprzętową”. Wniosek dotyczył na przykład pojazdów lub agregatów prądotwórczych.
Ostrzeżenie przed rosyjską ofensywą propagandową
Inaczej niż w dziedzinie wojskowości, Niemcy są znacznie lepiej wyposażone w środki obrony cywilnej i kontroli katastrof. Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Niemcy wezmą udział w akcji pomocowej. Jednak to, co dokładnie się wydarzy, jest nadal przedmiotem badań. Dotychczas nie otrzymano żadnych próśb o pomoc od krajów sąsiadujących z Ukrainą.
Jeśli chodzi o ewentualne ruchy migracyjne, ministerstwo koordynuje – według rzecznika – działania z krajami związkowymi w zakresie dostępnych obecnie możliwości przyjmowania migrantów. W ostatnim czasie prawie wszystkie kraje związkowe zwiększyły swoje możliwości – ale nie brano jeszcze pod uwagę eskalacji na Ukrainie.
W związku z niejasną sytuacją nie ma poważnych prognoz dotyczących możliwej liczby uchodźców. Według informacji uzyskanych od organizacji WELT, rząd federalny preferuje obecnie przyjmowanie imigrantów zgodnie z art. 24 Ustawy o pobycie. Uchodźcy z Ukrainy nie będą musieli przechodzić procedur azylowych. Dystrybucja odbywałaby się zgodnie z kluczem Königssteina. Pozostaje pytanie, kto miałby przejąć koordynację – w kręgach federalnych nadzieje pokłada się w BAMF.
Daniel Thym, ekspert ds. prawa azylowego na Uniwersytecie w Konstancji, powiedział WELT: „Ta droga prowadziłaby przez Europę i Radę Ministrów – więc wymaga to trochę czasu”. Jego zdaniem jedną z zalet jest to, że ludzie od razu otrzymają status. Pozwala to na znaczne oszczędności w zakresie zasobów administracyjnych. „Ponadto daje to szansę na natychmiastowe uzgodnienie kwot przyjęć na poziomie europejskim”.
źródło: welt.de, dojczland.info
Za pieniądze że wschodu. Hipokryci
Przyślą im hełmy i saperki aby mogli się za życia zakopać.