Prezydent Instytutu Roberta Kocha, Lothar Wieler, jest wciąż krytykowany za skrócenie w połowie stycznia statusu ozdrowieńca z sześciu do trzech miesięcy. Szef FDP, Christian Lindner, wyraził teraz „wielkie wątpliwości” co do tej decyzji.
„Niezapowiedziana i zaskakująca decyzja”
Christian Lindner wraz ze swoją partią skrytykował decyzję Instytutu Roberta Kocha o skróceniu statusu ozdrowieńca i zwiększył presję wobec szefa IRK, Lothara Wielera. Lindner powiedział w wywiadzie RTL, że ma „wielkie wątpliwości” co do tej decyzji –która była równie niezapowiedziana, co zaskakująca. „Decyzja ta jak i jej obwieszczenie – to było wszystko w rękach pana Wielera i myślę, że można powiedzieć, że była to wyjątkowo niefortunna sytuacja.”
Jednak to minister zdrowia Karl Lauterbach powinien wyrazić swoje zaufanie, podkreślił Lindner. Odniósł się do faktu, że IRK nieoczekiwanie skróciło status ozdrowieńca z sześciu do trzech miesięcy ze skutkiem od 15 stycznia. Wielu obywateli niemal z dnia na dzień straciło prawo do chodzenia do restauracji, barów czy siłowni. Nowe rozporządzenie przewiduje co prawda wyznaczenie terminu przez IRK – ale ta nagle zakomunikowana data była dla wszystkich zaskoczeniem.
„Pełne zaufanie” dla Wielera?
Przed Lindnerem wyznaczony sekretarz generalny FDP, Bijan Djir-Sarai, osobiście krytykował działania IRK i jej szefa w „Spiegel”. „Mam wielki szacunek dla osiągnięć szefa IRK, Lothara Wielera, w ciągu ostatnich dwóch lat podczas pandemii” – powiedział. Z myślą o skróceniu statusu ozdrowieńca dodał jednak: „Z powodu tego niefortunnego zdarzenia, które niestety nie jest odosobnionym przypadkiem, p. Wieler nie może już być pewien zaufania FDP”.
Lauterbach skrytykował również Wielera za jego słabą komunikację, jeśli chodzi o skrócenie statusu ozdrowieńca: „To nie było w porządku”, powiedział w wywiadzie dla gazety „Bild”. Niedopuszczalne jest, aby on jako minister dowiadywał się o takiej zmianie w tym samym momencie, co obywatele. „To jasne i sprawa ta została otwarcie omówiona”. Nie powinno się to „powtórzyć”.
Jednocześnie minister nie widzi jednak powodu do konsekwencji personalnych: Wieler „wykonał bardzo ważną i dobrą pracę przez dwa lata i nadal cieszy się moim zaufaniem. To proste”. Zastępca rzecznika rządu, Christiane Hoffmann, powiedziała również, że Wieler „nadal cieszy się pełnym zaufaniem rządu federalnego”.
Źródło: www.tagesschau.de
A oni nadal 6 m-cy 🤮….
Wszyscy JESTESMY rowni!!!!