Popularny DJ Paul van Dyk oraz jedenaście berlińskich klubów złożyło pozew przeciwko zakazowi tańca w stolicy Niemiec. W piątek wieczorem do sądu administracyjnego wpłynął pilny wniosek.
Paul van Dyk oraz berlińskie kluby domagają się zawieszenia zakazu tańca
Wniosek dotyczy zawieszenia zakazu tańca – a tym samym umożliwienia klubom prowadzenia działalności w sposób uregulowany już w Sylwestra. Oczekuje się, że sędziowie podejmą decyzję w sprawie wniosku już w przyszłym tygodniu.
Do powodów należą kluby „ASeven”, „Insomnia Berlin”, „Revolver Party Events” i „Club Ost” (Friedrichshain). Znany na całym świecie DJ Paul van Dyk (50) również dołączył do pozwu. W najbliższą sobotę chciał jak co roku zaprosić ludzi na swoją imprezę „Vandit Nights” w Kulturbrauerei, ale z powodu zakazu tańca nie jest to już możliwe. W związku z decyzją senatu zagrożone są także kolejne występy światowej sławy DJ-a na początku przyszłego roku.
Zakaz tańca obowiązuje w Berlinie od początku grudnia
„Kluby i organizatorzy nie rozumieją, dlaczego muszą odwoływać swoje imprezy, mimo że wdrożyli koncepcje higieny, ochrony i testowania” – mówi prawnik prof. Niko Härting (57), który złożył pozew.
Zakaz tańca obowiązuje w stolicy od początku grudnia. Kluby mogą być otwarte, ale nie po to, by oferować „rozrywkę taneczną”, a jedynie zapraszać na odczyty, koncerty i wystawy.
Kluby są szczególnie dotknięte przepisami koronawirusowymi: były one zamknięte nieprzerwanie od początku pandemii do września tego roku. Kilka projektów pilotażowych z surowymi zasadami testowania miało pozwolić im na powrót do normalności.
źródło: www.bild.de
Przecież ten wirus w tańcu się nie przenosi. Przenoszony jest głównie przez media informacyjne.U mojej sąsiadki w telewizorze jest już „IV FALA”.
Powinny być pozwy zbiorowe,testy (nie wyrażam zgody na zabieg medyczny),kwarantanny (nikt nie ma prawa mnie więźić),zmuszanie do szczepień (prawa etyczne i człowieka),zasady 2g i maski (dyskryminacja).
Ludzie niestety nie dostrzegli faktu że idą w niewolę krok po kroku.Zręcznie przeprowadzona manipulacja uśpiła czujność większości do tego stopnia że niedługo społeczeństwo samo będzie się domagało następnych fal ,następnych szczepionek i następnych obostrzeń.
Kiedy zakaz seksu i masturbacji? Przeciez czlowiek sie poci i roznosi omicrona….
Ale przeciez stópkami pod stolikiem mozna człapac wiec w czym problem? Gorzej gdyby koncerty odbywaly sie bez muzuki i swiatla. Cieszcie sie ze wam wolno oddychac bo wkrotce tez wejdzie zakaz. A ty Paul jazda i gnoic tych co gnoj robia, brawo! Pozdro z wolnego kraju, gdzie kazdy ma w powazaniu klamstwo i paranoje
Mam wrażenie, że gdyby zakazano w Niemczech oddychać, to przy życiu zostaliby praktycznie sami obcokrajowcy