Hamburg ogłosił stan wyjątkowy ze względu na sytuację epidemiczną

Pandemia koronawirusa osiągnęła w Hamburgu apogeum. Aby móc podjąć bardziej rygorystyczne środki, Senat potrzebował uchwalenia stanu wyjątkowego. Zdecydowana większość obywateli opowiedziała się za.

Ogłoszenie stanu wyjątkowego było konieczne ze względu na formalności

W związku ze znacznie rosnącą liczbą zachorowań na koronawirusa, Hamburg ogłosił w środę epidemiczny stan wyjątkowy. Krok ten był formalnie konieczny, ponieważ nowy rząd federalny zadecydował, by stan wyjątkowy o zasięgu krajowym ustał pod koniec listopada – a tym samym możliwości Senatu w walce z pandemią zostały poważnie ograniczone.

Wspólny wniosek SPD, Zielonych i CDU o ogłoszeniu stanu wyjątkowego w Hamburgu spotkał się z szerokim uznaniem. Jedynie AfD była przeciwna, a posłanka FDP Anna von Treuenfels-Frowein wstrzymała się od głosu.

Wraz z ogłoszeniem stanu wyjątkowego, mogą zostać wdrożone środki przyjęte podczas Konferencji Premierów. Na przykład w Hamburgu w sylwestra w szczególnie popularnych miejscach będzie możliwe wprowadzenie zakazu gromadzenia się, a także zakaz fajerwerków.

Zapewnienie opieki medycznej priorytetem

Zasadniczo chodzi o zapewnienie opieki medycznej dla ludności i „możliwość podjęcia drastycznych środków w razie nagłej potrzeby” – powiedziała senator zdrowia Melanie Leonhard (SPD).

„Jako grupa parlamentarna CDU nie chcemy, aby było to źle zrozumiane ” – powiedział ekspert ds. zdrowia, Stephan Gamm. Skrytykował również opieszałość jeśli chodzi o szczepienia przypominające. „Hamburg mógł osiągnąć znacznie więcej”.

Ekspert ds. zdrowia lewicowej grupy parlamentarnej, Deniz Celik, skarżył się, że czerwono-zielony Senat trzyma się sześciomiesięcznej przerwy między drugim szczepieniem a boosterem – tym samym „niepotrzebnie wstrzymując kampanię szczepień”. Ponadto oferty szczepień nie zostały stworzone w odpowiednim czasie.

Zapadalność wzrosła do 283,7

AfD ostro zaatakowała również czerwono-zielony Senat z powodu wymogu noszenia maseczek na demonstracjach, które obowiązują od środy. „To bardzo słaby obraz demokracji. Obawiamy się, że wymóg masek doprowadzi do rozbicia demonstracji ”- powiedział lider grupy parlamentarnej Dirk Nockemann. Ogólnie rzecz biorąc, restrykcje covidowe nakładają „niemoralną i nieetyczną presję na osoby nieszczepione”.

Obowiązek noszenia maski jest również odpowiednim wymogiem dla tysięcy przeciwników szczepionek demonstrujących w Hamburgu, powiedziała liderka Partii Zielonych Jennifer Jasberg. „Z jednej strony mamy do czynienia z nieracjonalnym zachowaniem kilku tysięcy ludzi, z których większość jest przyjezdna, a z drugiej z prawie trzema milionami solidarnych decyzji. Właśnie tyle razy podjęto decyzję o szczepieniu w Hamburgu.”

Tymczasem siedmiodniowa częstość występowania nowych zachorowań na koronawirusa wzrosła do nowego maksimum 283,7. W środę w Hamburgu poinformowano o 994 nowo wykrytych przypadkach. Od lutego 2020 r. co najmniej 125.148 osób zostało tu zarażonych Sars-CoV-2. Według szacunków RKI, 108.300 z nich uważa się za ozdrowieńców. Liczba osób, które zmarły w związku z wirusem w Hamburgu od początku pandemii wzrosła o 3 do 1.929.

Źródło: www.welt.de