W obliczu rosnącej liczby zakażeń koronawirusem nieco ponad połowa Niemców opowiada się za obowiązkowymi szczepieniami. Tak wynika z opublikowanej we wtorek przez RTL i ntv ankiety „Trendbarometr”, w ramach której instytut badania opinii publicznej Forsa przebadał około 1.000 osób. 53 procent respondentów opowiedziało się za powszechnym obowiązkiem szczepień, natomiast 45 procent było zdania, że szczepienia powinny nadal być dobrowolne. We wschodnich Niemczech większość ankietowanych jest jednak przeciwna obowiązkowym szczepieniom.
W badaniu padło również pytanie o planowane przez przyszłą koalicję rządową zniesienie stanu epidemii. Aż 60 procent ankietowanych uważa to za błędną decyzję – to o cztery punkty procentowe więcej niż w badaniu przeprowadzonym dwa tygodnie temu. Tylko co trzecia osoba uważa tę decyzję za słuszną. Ogłoszenie stanu epidemii daje rządowi federalnemu daleko idące uprawnienia w walce z pandemią. SPD, Zieloni i FDP nie zamierzają jednak przedłużać okresu obowiązywania tej regulacji, która wygasa za kilka dni.
Źródło: www.web.de
A jak tam z pontonami Łukaszenki? Kazdy wytestowany i wyszczepiony?
Kto placi za tą propagandę?
Na szczescie 47% zachowalo zdrowy rozsadek.
Polowa Niemcow czyli ponad 40 mln ludzi, a moze mowicie o polowie ankietowanych i icj byla garstka. Podajdzie liczbe ludzi o to zapytanych, porownamy
Czy aby napewno? Bo sądaże są robione na określonych zleceniodawców.
Skoro się zaszczepili ale nic to nie dało i wyszli na baranów to teraz chcą zmusić innych do szczepienia.
W latach 30 ubiegłego wieku, Niemcy poparli jednego malarza ze śmiesznym wąsem i wiemy jak to się skończyło. I tak jak obecnie, wtedy nikt nie spodziewał się do jakiego ludobójstwa to poparcie doprowadzi.
Polowa,jak wam sie udalo przepytac wariografem 0k 45 milionow obywateli ?????????