Aktualna 7-dniowa częstotliwość zachorowań wynosi w Niderlandach 303,7 (Niemcy: 153,7) – i rośnie. Wygląda na to, że będzie to miało teraz swoje konsekwencje.
Niderlandy ponownie wprowadzają obostrzenia
Podczas gdy gabinet premiera Marka Rutte (54) dopiero niedawno zniósł zasadę odległości 1,5 metra, teraz środki te mają zostać ponownie znacznie zaostrzone. Powodem są nie tylko gwałtownie rosnące liczby zakażeń, ale także alarmujące doniesienia z oddziałów intensywnej terapii.
Dlatego też, jak podają różne holenderskie media, obowiązek noszenia maski i okazywania paszportu COVID m.in. w budynkach publicznych, salach gimnastycznych i muzeach ma ponownie wejść w życie. Ponadto ma zostać przywrócony powszechny obowiązek przedstawiania świadectwa szczepienia.
Oprócz tego rząd Niderlandów chce wymusić, aby 50 procent pracy było znowu wykonywane zdalnie.
Oficjalna informacja jeszcze dzisiaj
Wieczorem Mark Rutte i minister zdrowia Hugo De Jonge (44) chcą poinformować o nowych środkach. Wciąż nie wiadomo, co zaostrzenie przepisów będzie oznaczało dla podróżnych.
źródło: www.bild.de, Dojczland.info
Jesienia zawsze grypa szaleje