„Niezaszczepieni nie powinni mieć swobody zdejmowania masek. Nie powinni móc chodzić na stadion, na basen, czy na zakupy w supermarkecie bez maski. Osobom niezaszczepionym i tym, które mają tylko jedno szczepienie, powinno się zabronić wyjeżdżać na wakacje”.
Takiego zdania jest Peter Heinze (66), przewodniczący Związku Lekarzy Ustawowego Ubezpieczenia Zdrowotnego Nadrenii-Palatynatu. Już przed kilkoma miesiącami Heinze przewidywał, że przy poziomie zaszczepienia wynoszącym 55 procent, kampania szczepień w Niemczech mocno zwolni. W maju na łamach Ärzte-Zeitung wezwał do zniesienia obowiązkowych masek dla osób w pełni zaszczepionych. W ten sposób obywatele mieliby dostać impuls do szczepień.
Wywieranie presji na osoby nieszczepione
W rozmowie z BILD-em Heinze wyjaśnił swój pomysł: „Życie musi toczyć się dalej, gospodarka musi znów nabrać rozpędu. Aby to się stało, musimy zwrócić wolności osobom zaszczepionym, ale nadal utrzymać obostrzenia dla niezaszczepionych. Presja na osoby nieszczepione musi wzrosnąć, ponieważ stanowią one zagrożenie dla społeczeństwa. Nie ma szczepień, nie ma wolności.”
Powiedział również, że wszystkie darmowe testy nie są trwałym rozwiązaniem. Te są tylko pozornie darmowe. W rzeczywistości ogół społeczeństwa, a więc także osoby zaszczepione, płacą za osoby nieszczepione. Na dłuższą metę jest to jego zdaniem niesprawiedliwe.
Jego zdaniem „ludzie nie powinni być testowani, ale szczepieni. I to najlepiej szybko. Im dłużej ci, którzy nie zostali jeszcze zaszczepieni, będą zwlekać, tym dłużej cierpienia związane z pandemią będą przedłużać się dla wszystkich”.
Czy żadania Heinze są sprawiedliwe?
Zakazanie osobom nieszczepionym podstawowych praw, takich jak wychodzenie z domu, podróżowanie i robienie zakupów – czy to w ogóle jest możliwe?
„Z prawnego punktu widzenia takie żądania są niezgodne z obowiązującym stanem prawnym, a zwłaszcza z ustawą zasadniczą” – podkreśla prawnik medyczny dr Britta Konradt.
Ograniczenia praw podstawowych wymagają podstawy prawnej i muszą być także wtedy proporcjonalne. To znaczy, że muszą one być odpowiednie do ochrony populacji w kontekście pandemii oraz nie mogą istnieć łagodniejsze środki, takie jak np. testy PCR i szybkie testy antygenowe.
Zdaniem Konradt „mówimy więc o zupełnie nieproporcjonalnych środkach. Żądania te oznaczają ostatecznie pośredni obowiązek szczepień.”
Restauracje i hotele mogłyby zakazać wstępu osobom nieszczepionym
Z drugiej strony, w ramach prawa prywatnego możliwe byłoby wprowadzenie zakazu szczepień dla osób nieszczepionych, ponieważ w tym przypadku obowiązuje prawo do swobody zawierania umów. Takie umowy są możliwe w poszczególnych przypadkach, pomimo przepisów antydyskryminacyjnych, wyjaśnia Konradt. „Na przykład, są restauracje, które nie przyjmują dzieci jako gości lub hotele, które nie przyjmują gości z indeksem masy ciała powyżej 30. Jest to dyskryminacja, ale dopuszczalna, jeśli goście mają możliwość alternatywnego odwiedzenia innych restauracji, hoteli, itp.
Właściciele restauracji lub linii lotniczych mogliby zatem teoretycznie przyjmować zaszczepione osoby tylko wtedy, gdyby mieli alternatywne rozwiązania. To jednak musiałoby zostać ostatecznie zbadane i rozstrzygnięte przez sądy.
A co z tymi, którzy nie mogą się zaszczepić?
Ogólne zakazy dotyczące osób nieszczepionych dotyczyłyby również osób, które nie mogą być szczepione, na przykład z powodów zdrowotnych albo dzieci, dla których nie ma jeszcze zaleceń dotyczących szczepień lub (w przypadku dzieci w wieku 12-17 lat) są one ograniczone.
Zakazać im podróżowania lub robienia zakupów w supermarketach? „Byłoby to absolutnie nieproporcjonalne!” powiedziała prawnik medyczny.
Osoby w pełni zaszczepione, jak również te, które wyzdrowiały, są mniej narażone na zarażenie innych. Dzięki cyfrowym świadectwom szczepień znów cieszą się większą swobodą. Ale czy sprawiedliwe jest oddawanie im ich podstawowych praw przy jednoczesnym pozbawianiu ich osób nieszczepionych?
Filozof i autor dr Jan Skudlarek, jest za wywieraniem większego nacisku na nieszczepionych, ale zarówno poprzez ograniczenia, jak i zachęty. Opinia ta przyniosła mu już wiele obelg i gróźb na Twitterze.
Skudlarek, który sam jest w pełni zaszczepiony, obstaje jednak przy swoim zdaniu: „Z czysto pandemicznego punktu widzeniao, dmienne traktowanie zaszczepionych i niezaszczepionych ma sens, Heinze ma tutaj rację. Osoby nieszczepione są bardziej narażone na zakażenie, częściej zapadają na poważne choroby i częściej korzystają z pomocy medycznej. Z etycznego punktu widzenia sytuacja jest jednak bardziej skomplikowana”.
Restauracje, bary czy kluby powinny mieć możliwość korzystania ze swoich indywidualnych praw i żądania na przykład przedłożenia dowodu szczepienia. Jeśli chodzi o dalsze zakazy, ekspert ds. etyki apeluje o ostrożne i proporcjonalne postępowanie. Skudlarek stwierdza w rozmowie z BILD:
„Masowe zakazy podróżowania dla całego społeczeństwa, wyjazdu na wakacje dla osób nieszczepionych, w tym momencie uważam za przesadne. Musimy naprawdę uważać, aby nie stracić tego, co osiągnęliśmy w zakresie ograniczania rozprzestrzeniania się wirusa. Istniały już ograniczenia i kontrole podróży i mogą one być rozsądne i uzasadnione. Zakazywanie ludziom wyjazdu na wakacje teraz, po ciężkim półtorarocznym okresie, nie jest proporcjonalne. Rozważne wakacje muszą być możliwe”.
źródło: www.bild.de
Jak widać faszyzm odradza się na nowo, tym razem korona – faszyzm. Skoro zostało powiedziane „musimy zwrócić wolność zaszczepionym” to jak widać władza świadomie zabrała najpierw wolność wszystkim pod pretekstem pandemii. Ludzie, takimi krokami nastanie faszyzm totalny, jeśli nikt się temu nie przeciwstawi. Dzisiaj tematem są szczepienia, juro co innego. Jeśli raz oddamy swoją wolność w ręce władz, to już po nas…
Już oddana jest dawno.i to nie w ręce faszyzmu a masonerii.Nowy Porządek Świata .System Zaufania Społecznego. Poczytaj.Pandemia była przykrywką.aby się nie zorientowano że wprowadza się krok po kroku coś co nas zniewoli.gdybt naprawdę byla choroba i szczepionka to zaszczepieni nie musieliby się obawiać niezaszczepionych…ponieważ po TO się zaszczepili. A tu zauważ już kit cisną że hotele tylko dla zaszczepionych. Podróżowanie tylko dla zaszczepionych. Coś tu nie gra.
Na zdjęciu powinno być przekreślone „Nur für Deutsche” i poniżej napisane „Nur für Geimpfte”.
Swoją drogą, to historia lubi się powtarzać… nic to ludzi nie nauczyło…
Ale prosze sie rozejrzec,CALY SWIAT NIESTETY W TYM KIERUNKU IDZIE 😒nie tylko Niemcy.
Właśnie osoby zaszczepione powinny siedzieć, bo to one sa największym zagrożeniem dla niezaszczepionych.i jeszcze jedno. Nie wprowadzajcie ludzi w błąd. Po to sie chyba zaszczepieni szczepili zeby się nie bać niezaszczepionych.Taki chyba jest glowny sens szczepionki.A teraz kłamią i zmuszają wszystkich.Kochani to nie jest szczepionka .to jest doświadczalny preparat genowy ktory ma być przetestowany na calej ludzkosci ponoewaz tak sobie zażyczyły elity rządzące Globem
Ile maja za kazda szczypawke placone!??? No prosze napisac!!!!!! Ludzie nie chca sie szczepic,wiec kasa nie wpada!?????
Odkopuje kolega faszyzm??
Zobaczymy co powie jak szczepy beda padac jak muchy. Ze to pewnie wina niezaszczepionych:)))