W Niemczech wzrasta liczba osób zaszczepionych, spada liczba nowych zachorowań na COVID-19. Mając na uwadze ten trend, federalna minister sprawiedliwości Christine Lambrecht wezwała władze krajów związkowych do tego, by przemyślały zasadność utrzymywania obowiązku zasłaniania ust i nosa, również w szkołach.
Kubicki: „państwo nie może ograniczać żadnego z podstawowych praw wszystkich obywateli”
Podczas gdy Lambrecht apeluje raczej o ostrożność i rozwagę, polityk FDP Wolfgang Kubicki zdecydowanie opowiada się za tym, by to obywatele ponosili osobistą odpowiedzialność. Wiceprzewodniczący Bundestagu wezwał do całkowitego zniesienia obowiązku noszenia maseczek.
„Przy wskaźnikach zapadalności na poziomie poniżej 35, państwo nie może ograniczać żadnego z podstawowych praw wszystkich obywateli”, stwierdził. Według Kubickiego ogólny obowiązek noszenia maseczek powinien zostać zniesiony, zwłaszcza na świeżym powietrzu.
Jego zdaniem rządy poszczególnych krajów związkowych powinny teraz szybko zmienić swoje rozporządzenia, w przeciwnym razie wkrótce zostaną do tego zmuszone przez sądy administracyjne.
Państwo powinno raczej przeprowadzić kampanię informacyjną, która wyjaśni obywatelom, że maseczki pomogą im ochronić się przed zakażeniem w metrze i w tłumie. „Kluczowym elementem naszego życia musi stać się na nowo osobista odpowiedzialność, nie zaś ciągłe narzucanie przez państwo reguł postępowania” – powiedział Kubicki.
Zgodnie z decyzją podjętą w styczniu przez premierów krajów związkowych Niemiec, w środkach transportu publicznego i podczas zakupów powinno się nosić maseczki chirurgiczne lub FFP2. Wdrożenie tej zasady pozostawiono w gestii krajów związkowych.
Spahn jest za
Federalny minister zdrowia Jens Spahn (CDU) uważa, że w obliczu gwałtownie spadającej liczby zakażeń możliwe jest stopniowe zniesienie obowiązku noszenia masek, ale w razie wątpliwości zaleca dalsze noszenie ochrony ustno-nosowej. „Przy spadającej liczbie zachorowań powinniśmy postępować etapami: W pierwszym etapie można zrezygnować z obowiązku noszenia maski na zewnątrz”, powiedział Spahn gazecie Funke Mediengruppe.
W regionach o bardzo niskiej zachorowalności i wysokim wskaźniku szczepień można by stopniowo znieść obowiązek maseczek w pomieszczeniach zamkniętych. „Jako zalecenie, należy jednak przestrzegać prostej zasady: w razie wątpliwości należy nosić maseczkę, zwłaszcza podczas podróży i spotkań w pomieszczeniach zamkniętych. Bezpieczeństwo jest większe tylko wtedy, gdy wszyscy obecni są albo zaszczepieni, albo regularnie badani”.
Dania w dużym stopniu znosi obowiązek noszenia maseczek
A jak to wygląda w innych państwach? Często tak, jak proponuje Kubicki. Na przykład w Danii od poniedziałku obowiązek noszenia maseczek został zniesiony w prawie wszystkich dziedzinach życia publicznego. Jedynym wyjątkiem będzie transport publiczny – ale i tutaj konieczne będzie zakrywanie ust i nosa tylko wtedy, gdy nie zajmuje się miejsca siedzącego.
Źródło: www.spiegel.de
Jeden który myśli 👏
„W pierwszym etapie można zrezygnować z obowiązku noszenia maski na zewnątrz”
Czy cos mnie ominelo? Gdzies ktos nosi maseczke na zewnatrz!!??
np. na demonstracjach albo przykładowo płycie lotniska, podczas wsiadania do samolotu.
ok, to tam gdzie jest zbiorowisko ludzi, myslalem ze chodzi o noszenie maski na ulicy, np podczas spaceru 😉