Rząd Dolnej Saksonii wyznacza kurs na złagodzenie obostrzeń dla regionów, w których maleje liczba zachorowań. Wiele obszarów będzie mogło zostać niebawem otwartych – oczywiście z zachowaniem środków ostrożności.
W gminach z mniejszą zachorowalnością będzie można otworzyć m.in. gastronomię i turystykę
Ze względu na bardzo zróżnicowaną sytuację infekcji w całym kraju związkowym nie jest jednak możliwe udzielenie jednolitej odpowiedzi dla całego kraju związkowego, jak należy teraz postępować, powiedział przewodniczący minister Stephan Weil (SPD) na dzisiejszej konferencji prasowej. W gminach z siedmiodniową liczbą zachorowań powyżej 100 nadal będzie obowiązywał tzw. federalny hamulec bezpieczeństwa. W pozostałych gminach rząd kraju związkowego chce jednak wykorzystać istniejący margines swobody do złagodzenia przepisów. Ma to dotyczyć takich dziedzin jak gastronomia, turystyka, handel detaliczny, działalność rekreacyjna i imprezy. Również szkoły i przedszkola mają zostać otwarte do zachorowalności wynoszącej 165.
W przypadku poluźnień obostrzeń mają mieć zastosowanie następujące zasady:
- Osoby w pełni zaszczepione, ozdrowieńcy i te, u których uzyskano wynik negatywny, należy traktować jednakowo
- Ze względu na mniejsze ryzyko infekcji, w pierwszej kolejności należy otworzyć obszary zewnętrzne
- Nacisk na testy
- Szczególny nacisk na potrzeby dzieci i młodzieży
Równowaga między większymi swobodami a środkami bezpieczeństwa
W przypadku strategii otwarcia, rząd kraju związkowego Dolna Saksonia przygląda się wszystkim obszarom jednocześnie, wyjaśnił Weil. W tych obszarach rząd chce postępować krok po kroku i powoli obniżać progi. Rząd kraju związkowego miał dobre doświadczenia ze stopniowym łagodzeniem obostrzeń już w zeszłym roku. „Chcemy korzystać z marginesu swobody – ale ostrożnie i z zachowaniem środków bezpieczeństwa” – powiedział. Środki ochronne obejmują: testy, noszenie okryć chroniących usta i nos, zachowanie dystansu, ograniczenie liczby odwiedzających i inne środki właściwe dla każdej branży. „W okresie przejściowym chodzi o znalezienie równowagi między większymi swobodami a koniecznymi środkami bezpieczeństwa” – podkreślił Weil.
Dolna Saksonia łagodzi od 10 maja obostrzenia
Oto jakie nowe zasady mają obowiązywac w Dolnej Saksonii od maja:
Co będzie obowiązywało w handlu detalicznym od 10 maja:
- Otwarcie będzie możliwe, jeśli zachorowalność w danym powiecie lub mieście utrzymuje się na stałym poziomie poniżej 100
- nie będzie konieczna wcześniejsza rezerwacja terminu
- negatywny wynik testu na koronawirusa (ale nie test samodzielny), dowód szczepienia lub dowód wyzdrowienia jako wymóg wstępny
- obowiązkowe śledzenie styków cyfrowe lub analogowe
- 20 metrów kwadratowych powierzchni sprzedaży na klienta, przy wielkości sklepu 800 metrów kwadratowych: 40 metrów kwadratowych na klienta
Co będzie obowiązywało w restauracjach od 10 maja:
- Otwarte obszary zewnętrzne, jeżeli zachorowalność w danym powiecie lub mieście utrzymuje się na poziomie poniżej 100
- negatywny wynik testu na koronawirusa, dowód szczepienia lub dowód wyzdrowienia jako warunek wejścia
- lokale będą mogły być otwarte do godziny 23.00
- obowiązkowy koncept higieny
- Gastronomia w lokalach będzie mogła zostać otwarta dopiero za dwa tygodnie.
- w pomieszczeniach zamkniętych będzie dozwolone maksymalnie 50 procentowe obłożenie
Co będzie obowiązywało w branży hotelarskiej od 10 maja:
- Hotele, domy wczasowe, schroniska młodzieżowe, kempingi i inne obiekty noclegowe będą mogły być otwierane
- maksymalne obłożenie w hotelach i schroniskach młodzieżowych może wynosić 60%
- każdy gość musi przedstawić negatywny wynik testu na koronawiursa w dniu przyjazdu i codziennie poddawać się kontrolowanemu testowi na miejscu
- domy i mieszkania wakacyjne muszą być puste przez jeden dzień pomiędzy dwoma wynajmami
- zakwaterowanie w pierwszym etapie dozwolone jest wyłącznie dla osób posiadających miejsce zamieszkania w Dolnej Saksonii
Ponadto, według Althusmanna, mają zostać ponownie dopuszczone imprezy plenerowe, takie jak teatr na wolnym powietrzu, odczyty lub koncerty z miejscami siedzącymi. Jest to również sygnał dla wielu artystów.
źródło: www.ndr.de
Będę mógł pójść do restauracji, jak się zaszczepię? Miękkie przymuszanie?
albo z testem 😉
Test obowiązuje bodajże 2 dni. Także za każdym razem, jak będę miał ochotę na sznycla, to wpierw będę szukał punktu testowania, potem odstoję swoje w kolejce, poczekam na test i zakładając, że wynik nie będzie fałszywie dodatni, co się często zdarza – będę mógł zasiąść do stolika. Huraaa.
Również nie jesteśmy szczęśliwi z tego powodu i wyczekujemy z utęsknieniem na moment, kiedy to wszystko się w końcu skończy…
Problem w tym, że to się nie kończy a przeobraża w coraz większą paranoję. Rozumiem walkę z wirusem, więcej łóżek w szpitalach itp. Ale co ma do tego zakaz joggingu po północy albo testowanie się przed sznyclem? Przecież robiąc zakupy lub nawet idąc ulicą mam kontakt z setkami osób.
Jednak są jeszcze osoby myślące na tym świecie.