Warunki, w jakich przebywają uchodźcy w Grecji, są złe – potwierdziły to także niemieckie sądy. Niemniej jednak niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nalega na zastosowanie procedury dublińskiej i chce odesłać tysiące osób uprawnionych do ochrony. Ateny mają otrzymać na ten cel dotacje finansowe.
W I kwartale 2021 r. złożono ponad dwa tysiące wniosków o przejęcie przez Grecję uchodźców na podstawie rozporządzenia dublińskiego
Niemiecki rząd zaoferował Atenom wkład finansowy w opiekę nad uchodźcami odsyłanymi z Niemiec do Grecji. Na razie nie wiadomo, czy rząd grecki przyjmie tę propozycję – powiedział rzecznik Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Tłem są decyzje niemieckich sądów administracyjnych, które w wielu przypadkach uniemożliwiły powrót uchodźców do Grecji ze względu na złą sytuację pod względem zakwaterowania i warunków bytowych. Federalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych widzi w tym zagrożenie dla architektury całego Wspólnego Europejskiego Systemu Azylowego.
Według ministerstwa, w pierwszym kwartale tego roku o azyl w Republice Federalnej Niemiec wystąpiło około 2.900 cudzoziemców, którym już wcześniej przyznano ochronę międzynarodową w Grecji. W tym samym czasie Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców miał ponoć wysłać około 2.100 wniosków o przejęcie przez Grecję osób ubiegających się o azyl w ramach tzw. rozporządzenia dublińskiego.
Sądy w Niemczech: w Grecji grozi uchodźcom bezdomność i skrajna nędza
Rozporządzenie to stanowi, że co do zasady kraj, w którym osoba ubiegająca się o azyl została po raz pierwszy zarejestrowana, jest właściwy do rozpatrzenia jej wniosku. Na razie nie wiadomo, ile pieniędzy Niemcy przeznaczą na odpowiednie zakwaterowanie i opiekę nad uchodźcami, których chcą odesłać do Grecji.
Sędziowie sądów administracyjnych wielokrotnie stwierdzali, że osobom, którym przyznano prawo do ochrony, grozi w Grecji bezdomność i ubóstwo. Ich zdaniem uchodźcy nie otrzymywali wystarczających świadczeń socjalnych i nie mieli realnych szans na zapewnienie sobie w Grecji minimum egzystencji.
Źródło: www.n-tv.de