Dziś zapadnie decyzja, czy i jak długo potrwa w Niemczech lockdown w obecnej formie. Od godz. 14 kanclerz Niemiec Angela Merkel (CDU) i premierzy poszczególnych krajów związkowych zasiądą razem (wirtualnie). Ale kilka godzin wcześniej z Biura Kanclerza wypłynęły pierwsze informacje.
Jak dowiedziała się redakcja niemieckiego dziennika BILD, data 1 marca dla luzowania obostrzeń, o której była mowa jeszcze wtorek, jest już nieaktualna. Zgodnie z najnowszym projektem rozporządzenia aktualnie mówi się o 14 marca. Oznacza to, że obostrzenia pozostaną w mocy przez najbliższe tygodnie.
Wyjątek dla fryzjerów!
Według informacji BILD, Merkel, wicekanclerz Olaf Scholz (SPD), burmistrz Berlina Michael Müller (SPD) i premier Bawarii Markus Söder (CSU) chcą, aby od 1 marca można było otworzyć salony fryzjerskie.
W dokumencie, który trafił do redakcji BILD napisano: „Zakłady fryzjerskie mogą wznowić działalność od 1 marca 2021 r., z zastrzeżeniem zachowania warunków dotyczących higieny, kontroli dostępu oraz stosowania masek medycznych.”
Niektórzy szefowie krajów związkowych opowiadają się jednak za jeszcze wcześniejszym otwarciem.
Merkel daje za wygraną w kwestii zamknięcia szkół i przedszkoli
Angela Merkel do tej pory stanowczo opowiadała się za przedłużeniem zamknięcia przedszkoli i szkół, teraz jednak zdaje się dawać za wygraną
Według informacji redakcji BILD, kraje związkowe mają same decydować o tym, czy otwierać przedszkola i szkoły.
Kiedy nastąpi kolejny krok w luzowaniu obostrzeń w Niemczech?
W dokumencie można również przeczytać o planach kolejnych otwarć: „Kolejny krok ma zostać podjęty przy 7-dniowej zachorowalności w całych Niemczech wynoszącej 35 nowych zakażeń na 100 000 mieszkańców. Decyzja o tym, czy i kiedy mogą zostać wprowadzone kolejne luzowania obostrzeń, zostanie podjęta na wspólnym posiedzeniu w dniu 10 marca przy uwzględnieniu danych dotyczących zakażeń.”
Przedłużenie lockdownu w Niemczech – szczegóły
W projekcie uchwały przygotowanym na dzisiejsze posiedzenie (dostępnym dla BILD) czytamy m.in:
- Lockdown ma zostać przedłużony „do XXX marca”. Dokładna data zostanie ustalona na posiedzeniu. Data ta jest jednak znana.
- Obywatele Niemiec mają ograniczyć WSZYSTKIE kontakty „do absolutnego minimum”. Nadal będzie się można spotkać tylko z jedną osobą z innego gospodarstwa domowego.
- Zaleca się stosowanie masek w pomieszczeniach. Oprócz tego nadal będzie istniał obowiązek stosowania masek FFP2 lub medycznych w autobusach, pociągach, podczas zakupów.
- Zakaz niepotrzebnych „prywatnych podróży”. Należy powstrzymać się od wizyt, „nawet krewnych”. Zasada ta dotyczy również „wycieczek jednodniowych”.
- Rząd federalny i rządy stanowe chcą dziś przynajmniej przedyskutować „strategię otwarcia”. Pewne jest, że szkoły i przedszkola mają „pierwszeństwo” i mają być „stopniowo otwierane” w pierwszej kolejności, ale tylko wtedy, gdy są stosowane maski, otwierane okna dla wentylacji i przestrzegane są środki higieny.
Premier Dolnej Saksonii chce rozmawiać o stopniowym łagodzeniu obostrzeń
Premier Dolnej Saksonii Stephan Weil (SPD) nie zakłada, że po posiedzeniu na szczycie powstanie ogólnokrajowy plan stopniowego rozluźniania przepisów.
W odpowiedzi na pytanie w tej sprawie w wywiadzie w programie ARD „Tagesthemen” Weil powiedział: „Jeszcze nie jutro, ale koniecznie musimy to przedyskutować”. Dodał, że wielu obywateli słusznie pyta, jak właściwie powinny teraz przebiegać sprawy. „Odpowiedź nie będzie mogła być udzielona jutro, przynajmniej takie jest moje wrażenie, ale musi się odbyć następnym razem”.
źródło: www.bild.de
Wiadomo może czy po tym jak już zniosą Lockdown, nadal trzeba będzie robić testy przed wjazdem pod groźbą kary i w przypadku korony trzeba będzie siedzieć na kwarantannie?
Więcej szczepień = więcej wyników 'pozytywnych’. Manipulować można do us…ej śmierci.
Na tym polega ten byznes.Ktos w to włożył piniondze i ktoś z tego wyciągnie piniondze.