Spahn: „Jeszcze co najmniej dziesięć trudnych tygodni”

    Niemiecki minister zdrowia Jens Spahn (CDU) zakłada, że problem z niewystarczającą liczbą szczepionek przeciwko koronawirusowi będzie się utrzymywał do początku kwietnia. Z powodu niedoboru Niemcy czeka „co najmniej dziesięć trudnych tygodni”, napisał Spahn na Twitterze. Jednocześnie minister zdrowia ugiął się pod presją partnera koalicyjnego (partii SPD) i przystał na propozycję zorganizowania spotkania na szczycie w sprawie szczepień. Rzecznik rządu zapowiedział, że w poniedziałek kanclerz Angela Merkel spotka się w tym celu z premierami poszczególnych krajów związkowych. Oprócz ministrów odpowiedzialnych za kwestię szczepień, w wideokonferencji mają wziąć udział m.in. przedstawiciele producentów szczepionek.

    Spahn: Produkcja szczepionek to bardzo złożony proces

    W związku z problemami z zaopatrzeniem w szczepionki, zarówno politycy z SPD, jak i z FDP wielokrotnie domagali się zwołania spotkania na szczycie, aby pomówić o przewidywanym przebiegu akcji szczepień. Spahn poinformował, że rozmowy będą dotyczyć „sytuacji, celów, dalszych działań zmierzających między innymi do tego, by Europa miała zapewniony sprawiedliwy udział w dostawach”. Przedmiotem dyskusji ma być ponadto kwestia zwiększenia mocy produkcyjnych. Stąd planowana obecność przedstawicieli przemysłu farmaceutycznego. W spotkaniu ma uczestniczyć również reprezentant Komisji Europejskiej, dodał Spahn.

    Minister przestrzegł jednak przed zbyt dużymi oczekiwaniami. Zaznaczył, że nie chce, aby powstało wrażenie, że politycy zorganizują spotkanie na szczycie „i po dwóch tygodniach wszystko będzie pięknie”. Ani szczyt w sprawie szczepień, ani „codzienne rozmowy prowadzone przez kogokolwiek” nie sprawią, że uda się w krótkim czasie doprowadzić do znaczącego zwiększenia produkcji szczepionek. Jest to po prostu zbyt złożony proces.

    Czołowi politycy SPD, tacy jak sekretarz generalny Lars Klingbeil i przewodniczący frakcji parlamentarnej Carsten Schneider, obarczyli ostatnio Spahna współodpowiedzialnością za powolną kampanię szczepień w Niemczech. Spahn dał do zrozumienia, że problemów upatruje nie tylko w deficycie szczepionek, ale także w organizacji szczepień, za które odpowiadają poszczególne kraje związkowe.

    Realizacja programu szczepień w Niemczech wciąż napotyka na coraz to nowe trudności

    W prowadzonej akcji szczepień w Niemczech ciągle pojawiają się nowe problemy. Na przykład wiadomo już, że Stała Komisja ds. Szczepień (Stiko) nie będzie zalecać stosowania szczepionki firmy Astra Zeneca u osób w wieku powyżej 64 lat. „Obecnie brakuje wystarczających danych, aby ocenić skuteczność szczepionki w grupie osób powyżej 65. roku życia”. Wprawdzie z 341 zaszczepionych osób z tej grupy wiekowej tylko jedna została zakażona koronawirusem. Tym niemniej uznano, że ponieważ liczba starszych pacjentów biorących udział w badaniach klinicznych szczepionki była zbyt mała, nie można na tej podstawie wyciągnąć wiarygodnych wniosków.

    Jednak ostateczną decyzję w sprawie szczepionki Stiko podejmie dopiero w piątek, po tym jak Europejska Agencja Leków (EMA) zdecyduje o jej dopuszczeniu do obrotu.

    Źródło: www.sueddeutsche.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj
    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x