Nadrenia Północna-Westfalia wstrzymuje szczepienia pierwszymi dawkami w szpitalach i domach opieki. Seniorzy mieszkający w domu również muszą uzbroić się w cierpliwość. Zaistniała sytuacja spowodowała ostrą krytykę rządu NRW.
Opóźnione rozpoczęcie szczepień
Ze względu na opóźnioną dostawę szczepionki przeciw koronawirusowi firmy Biontech, Nadrenia Północna-Westfalia opóźnia rozpoczęcie szczepień dla osób powyżej 80. roku życia mieszkających w domu. 53 ośrodki szczepień w NRW zaczną działać dopiero 8. lutego – czyli tydzień później niż pierwotnie planowano, jak donosi rzecznik Ministerstwa Zdrowia NRW.
Ponadto kraj związkowy nałożył również natychmiastowy zakaz szczepień na szpitale zaopatrzone w szczepionkę Biontech. Jednak drugie dawki szczepień, będą w tych placówkach nadal przeprowadzane – zgodnie z planem. Na ten cel zaplanowano około 80.000 dawek szczepionki.
Od 1.lutego w szpitalach i domach opieki planowany jest powrót do szczepień pierwszą dawką.
SPD: Odroczenie podważa zaufanie społeczeństwa do strategii szczepień
„Od 1.lutego zaczynamy szczepienia w 53 ośrodkach szczepień” – powiedział zaledwie dwa dni temu Minister Zdrowia Karl-Josef Laumann (CDU). Już wiadomo, że tego terminu niestety nie uda się dotrzymać.
Opozycyjna SPD zarzuciła Laumannowi, że opóźnienia w harmonogramie podważają zaufanie obywateli do strategii szczepień w NRW.
Jak wynika z informacji uzyskanych z Ministerstwa Zdrowia NRW, do tej pory w Nadrenii Północnej-Westfalii przeprowadzono około 350.000 szczepień pierwszą dawką w celu ochrony przed koronawirusem. Do końca tygodnia szczepionkę powinno jeszcze otrzymać około 30.000 osób.
Źródło: www.t-online.de
Nie problemy z dostawą tylko ludzie zaczynają umierać po szczepuonkach.Niemicy nigdy się nie przyznają jak jest naprawdę. Norwegia nie ma problemu z prawidłowością. Po szczepionkach zmarło 30 osób i przerwano szczepienia ,ponieważ sekcje wykazały że śmierć nastąpiła na skutek podania szczepionki.Nie kłamią że klopoty z dostawami tylko napisali jak jest.