Coraz więcej głosów za przedłużeniem i zaostrzeniem lockdownu w Niemczech z obawy przed mutacją koronawirusa

Według doniesień medialnych, rząd federalny dąży do zaostrzenia aktualnie obowiązujących obostrzeń. Jak donosi Bild, kanclerz Angela Merkel chce porozmawiać na ten temat z przedstawicielami poszczególnych landów już w przyszłym tygodniu, a nie 25 stycznia, jak pierwotnie planowano.

Niemiecka Agencja Prasowa poinformowała, że Merkel rozmawiała w czwartek wieczorem z prezydium CDU o przełożeniu terminu. Według dziennika Bild powodem jest rozprzestrzenianie się bardziej zaraźliwego wariantu koronawirusa B117.

Zgodnie z informacjami podanymi przez Bild, urząd kanclerza planuje m.in. dalsze zaostrzenie ograniczeń w kontaktach, a także ujednolicenie przepisów dotyczących funkcjonowania szkół i placówek dziennej opieki nad dziećmi w całych Niemczech. Ponadto rozważa się:

• wprowadzenie godziny policyjnej – aby móc opuścić mieszkanie, trzeba by mieć wówczas ważny powód, taki jak np. wizyta u lekarza, dojazd do miejsca pracy, zakupy artykułów spożywczych,
• wprowadzenie obowiązku stosowania maski FFP2 w całych Niemczech, czego domagał się premier Bawarii Markus Söder,
• większą presję na przestawienie się firm na pracę zdalną,
• przedłużenie okresu obowiązywania surowych restrykcji do końca lutego.

Jak twierdzi Niemiecka Agencja Prasowa, kanclerz Angela Merkel nie podała jeszcze dokładnej daty spotkania na szczycie. Wydaje się jednak, że pod uwagę brany jest najbliższy poniedziałek lub wtorek.

Dyskusja na szczeblu europejskim

W nadchodzącym tygodniu Merkel chce również omówić kwestie związane z rozwojem pandemii na szczeblu europejskim ze wszystkimi szefami państw i rządów UE. Nowy wariant koronawirusa, który pojawił się w Wielkiej Brytanii, rozprzestrzenia się znacznie szybciej niż jego pierwotna postać. Naukowcy są tym bardzo zaniepokojeni. Zmutowany szczep koronawirusa uchodzi za bardzo agresywny, dlatego trzeba jak najszybciej podjąć działania w celu spowolnienia jego rozprzestrzeniania się. Minister zdrowia Jens Spahn miał ponoć powiedzieć na spotkaniu prezydium CDU, że znajdujemy się w najtrudniejszej fazie pandemii.

Wieler: „Wciąż jest zbyt wiele wyjątków”

W związku z utrzymującymi się wysokimi wskaźnikami zachorowalności na COVID-19, Lothar Wieler, prezes Instytutu Roberta Kocha, zaapelował w czwartek o „zaostrzenie” lockdownu. Jego zdaniem, aktualnie obowiązujące restrykcje nie są wystarczające, wciąż jest zbyt wiele wyjątków.

Poparł go premier Badenii-Wirtembergii Winfried Kretschmann, który zakłada przedłużenie obowiązującego lockdownu. Zapowiedział, że będzie rozmawiał z kanclerz Angelą Merkel o konieczności wprowadzenia dodatkowych i bardziej surowych obostrzeń oraz przyspieszenia terminu wideokonferencji z premierami poszczególnych krajów związkowych, która według wstępnych założeń miała odbyć się 25 stycznia.

Kretschmann uważa też, że wciąż jest wiele do zrobienia jeśli chodzi o przestawienie się firm na pracę zdalną. Ostatnio polityk z Partii Zielonych wspomniał też o ewentualnym zaostrzeniu ograniczeń dotyczących opuszczania mieszkań. „Jeśli sytuacja naprawdę wymknie się spod kontroli, jak to ma miejsce na przykład w Londynie, i jeśli dojdzie do załamania systemu służby zdrowia, to trzeba będzie wprowadzić drastyczne środki ograniczające wychodzenie z domu”, powiedział polityk we wtorek wieczorem.

Schwesig: Lockdown prawdopodobnie zostanie przedłużony

Również premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manuela Schwesig (SPD) uważa, że jeśli liczba zakażeń nadal będzie utrzymywać się na wysokim poziomie, lockdown będzie musiał zostać przedłużony. Co więcej, w przypadku rozprzestrzenienia się w Niemczech mutacji koronawirusa wykrytej w Wielkiej Brytanii, konieczne będzie zaostrzenie aktualnie obowiązujących obostrzeń.

Premier Nadrenii Północnej-Westfalii Armin Laschet (CDU) nie wykluczył możliwości utrzymania lockdownu aż do Wielkanocy. Stwierdził, że sytuacja jest bardzo poważna, ale jego zdaniem „prawdziwy obraz” sytuacji epidemiologicznej po przerwie świątecznej uzyskamy dopiero w przyszłym tygodniu.

W czwartek IRK poinformował o rekordowo wysokiej dziennej liczbie zgonów spowodowanych koronawirusem. Zgodnie z danymi przekazanymi przez niemieckie urzędy ds. zdrowia, w ciągu ostatniej doby zarejestrowano 1.244 nowe przypadki zgonów. Ponadto odnotowano 25.164 nowe zakażenia SARS-CoV-2.

Źródło: www.t-online.de