Niemieckie prawo pracy: planowana wizyta u lekarza przed rozpoczęciem pracy nie jest objęta ubezpieczeniem wypadkowym

    Bezpośrednia droga do pracy jest objęta ubezpieczeniem. Inaczej wygląda sytuacja, gdy przed rozpoczęciem pracy macie zaplanowaną wizytę u lekarza. Jeśli coś Wam się stanie w tym czasie, to na gruncie prawa niemieckiego niekoniecznie zostanie to uznane za wypadek w drodze do pracy.

    Nawet jeśli wizyta u lekarza została uzgodniona z przełożonymi, to i tak nie musi być ona objęta ubezpieczeniem od następstw nieszczęśliwych wypadków. Tak właśnie stało się w przypadku mężczyzny, który uległ wypadkowi w drodze od lekarza do miejsca pracy. Sąd społeczny w Oldenburgu odmówił w tym przypadku uznania tego zdarzenia za wypadek w drodze do pracy.

    Wypadek w drodze do pracy: ochrona ubezpieczeniowa istnieje tylko wtedy, gdy pracownik udaje się bezpośrednio do miejsca pracy

    Jak poinformowała spółka DGB Rechtsschutz, zajmująca się doradztwem prawnym dla członków niemieckiego związku zawodowego DGB w zakresie prawa pracy i socjalnego, Branżowa Kasa Ubezpieczeń Społecznych, której zgłoszono to zdarzenie, odmówiła uznania go za wypadek przy pracy. Uzasadnia to tym, że powód w chwili wypadku nie prowadził działalności objętej ubezpieczeniem, ale działał „we własnym interesie”. Chodzi o to, że dana czynność, w tym przypadku dojazd z gabinetu lekarskiego do miejsca pracy, nie była wykonywana z przyczyn zawodowych. Pracownik niejako udał się do pracy okrężną drogą, co od początku było zaplanowane. Taka droga nie jest objęta ubezpieczeniem.

    Nawet wcześniejsze uzgodnienie z przełożonymi, że pracownik uda się do lekarza i dopiero po tej wizycie podejmie pracę, nie było wystarczającym argumentem, aby stwierdzić istnienie ochrony ubezpieczeniowej.

    Działania podejmowane w celu utrzymania zdrowia należą do prywatnej sfery życia

    Zasadniczo, jak podaje DGB, działania mające na celu utrzymanie i odzyskanie zdrowia należą do prywatnej sfery życia. Oznacza to, że nie są one objęte ubezpieczeniem. Udając się do lekarza, powód nie wykonywał żadnego obowiązku służbowego.

    Ten, kto pokonuje drogę z domu do miejsca pracy, jest ubezpieczony – jeśli dojdzie do wypadku na tej trasie, wówczas jest on uznawany za wypadek zaistniały w drodze do pracy. Należy jednak wybrać bezpośrednią trasę, nie zbaczać z niej, ani nie robić dłuższych postojów.

    Ponadto, zgodnie z wyjaśnieniami DGB, w przypadku wznowienia podróży na trasie bezpośredniej z miejsca zamieszkania pracownika do zakładu pracy, objazd uznaje się za zakończony i wówczas ponownie istnieje ochrona ubezpieczeniowa. W przypadku powoda taka sytuacja nie miała jednak miejsca.

    W zasadzie gabinet lekarski może być uznany za „trzecie miejsce” i tym samym stanowić punkt początkowy drogi do pracy. W tym przypadku Federalny Sąd Socjalny (Bundessozialgericht) orzekł jednak, że pobyt w miejscu trzecim musi trwać co najmniej dwie godziny. Nie dotyczyło to sprawy wniesionej przez powoda.

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj
    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x