Berlin: Grupa młodzieży goniła ucznia i groziła mu, że go „zadźgają”

    Szkoła im. Friedricha Bergiusa w berlińskiej dzielnicy Friedenau od dawna nosi miano „problematycznej”. Teraz doszło do kolejnego incydentu związanego z przemocą w jej sąsiedztwie. Uczeń był goniony do supermarketu przez napastników.

    Według dyrekcji szkoły, siódmoklasista był „ścigany” przez młodych ludzi z nożami, kijami baseballowymi i mosiężnymi kastetami po szkole w środę. „Tagesspiegel” poinformował o tym jako pierwszy.

    Inna uczennica była powodem zajścia

    Według informacji BILD, powodem zajścia była inna uczennica. Dziewczyna miała chłopaka w innej szkole i została popchnięta przez jednego z kolegów z klasy. Jej chłopak miał zmobilizował przeciwko niemu grupę.

    Prześladowcy krzyczeli „zadźgamy cię!”. Nie jest jasne, z której szkoły pochodzili

    Uczeń został zabrany w bezpieczne miejsce, po czym aż 90 napastników zaatakowało innego ucznia. Udało mu się uciec do magazynu sąsiedniego supermarketu, gdzie udzielono mu pomocy. Dyrekcja szkoły mówiła również o liście z pogróżkami w języku arabskim, który otrzymała szkoła.

    Tagesspiegel poinformował, że policja musiała wysłać setki funkcjonariuszy, ponieważ czterech, którzy przybyli wcześniej, nie wystarczyło. Nie zostało to jeszcze oficjalnie potwierdzone.

    Stefanie N. pracuje w pralni niedaleko Edeki. Powiedziała BILD: „To było naprawdę przerażające, gdy wczoraj wieczorem wracałam do domu. Cała grupa stała w pobliżu przez cały dzień”.

    Rodzice są zaniepokojeni. Według BILD, wielu z nich zostawiło w czwartek swoje dzieci w domu.

    Alex Mootz, 42-letni listonosz, który przebywa w okolicy codziennie od roku, powiedział BILD: „Najwyższy czas, aby miasto coś zrobiło! Prawie nie mogliśmy przejść przez ulice, ponieważ było tak wielu ludzi. Musiało ich być 200, było naprawdę tłoczno”. Kontynuuje: „Ludzie boją się teraz tędy jeździć. Młodzi ludzie po prostu nie mają już żadnych zahamowań, robią co chcą”.

    Policja w szkole, ochroniarze w supermarkecie

    W listopadzie pracownicy zintegrowanej szkoły średniej w Berlinie napisali list ze skargą na problemy z agresywnymi, brutalnymi i znajdującymi się w niekorzystnej sytuacji edukacyjnej uczniami. Stwierdzono, że istnieje „duża skłonność do przemocy fizycznej i przemocy słownej”, głównie ze strony uczniów płci męskiej.

    „Od czasu pisma w sprawie pożaru dwa miesiące temu nic się nie wydarzyło”, mówi przedstawiciel rodziców Andreas Thewalt dla BILD. „Senator Günther-Wünsch był w szkole i wszyscy mieli nadzieję, że coś się zmieni. W rzeczywistości nic się nie wydarzyło. To bardzo rozczarowujące, że rodzice i uczniowie są tu pozostawieni sami sobie”.

    Ochroniarz stoi przy wejściu do supermarketu od czwartku rano. Według dyrekcji szkoły, w czwartek rano w szkole dyżurowała policja. Według dyrekcji chodziło o „ochronę uczniów”.

    źródło: bild.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj

    2 KOMENTARZE

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Marta

    Deportować gówniarzy z rodzicami do ich krajów pochodzenia!!!
    Te gówniarze są rasistami!!!!
    We krwi mają mściwość, nienawiść do Europejczyków!!!!

    Twardostój

    W języku arabskim…

    2
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x