Policja zwiększyła środki bezpieczeństwa na lotnisku w Stuttgarcie oraz na pozostałych niemieckich lotniskach. Powodem są dwie podejrzane osoby, które fotografowały terminal lotniczy, jak i systematycznie obserwowały całe otoczenie lotniska. Jak pokazują nagrania z kamer, ich zachowanie były mocno „konspiracyjne”. W związku z tym, że nie udało się złapać podejrzanych, policja uruchomiła w środę po południu alarm bezpieczeństwa.

Rzecznik Dyrekcji Policji Federalnej w Stuttgarcie powiedział gazecie BILD: „Zaobserwowaliśmy próby śledzenia lotniska w Stuttgarcie i w związku z tym razem z policją krajową, mocno zaostrzyliśmy środki bezpieczeństwa na lotnisku”.

Cztery osoby są poszukiwane przez policję

Jak donoszą media, w związku z tym incydentem, cztery osoby są aktualnie poszukiwane przez policję. Niewykluczone, że „planowały one zamach na lotnisko”.

Dwoje poszukiwanych to najprawdopodobniej ojciec i syn z Nadrenii Północnej-Westfalii. Już w zeszłym tygodniu zwrócili na siebie uwagę francuskiej policji, gdy na lotnisku Charles de Gaulle robili zdjęcia. Mężczyźni poruszali się najprawdopodobniej mercedesem na niemieckich numerach rejestracyjnych. Według informacji posiadanych przez gazetę BILD, pojazd jest zarejestrowany na 48-letniego Imama z Aachen.

Trzeci podejrzany to prawdopodobnie przyjaciel syna. Wskazówki odnośnie podejrzanych dotarły do niemieckiej policji z zaprzyjaźnionych urzędów bezpieczeństwa we Francji i w Maroko. Przynajmniej jeden z podejrzanych należy radykalno islamskiego środowiska.

Trop prowadzi do Maroko

Marokańskie służby wychwyciły chat, w którym mowa jest o zamachu na lotnisko w rejonie niemiecko-francuskim. Podobno rozmowa brzmiała następująco: „Oni prowadzą wojnę przeciwko islamowi, moi bracia i ja jesteśmy tu, aby ich zwalczyć”. Inna osoba zapytała: „Czy będę sam?”. Odpowiedź: „Nie, jest nas wielu”.

Służby badające sprawę nie wykluczają, że zamach na jarmark bożonarodzeniowy w Strasburgu 11 grudnia, również mógł mieć z tym związek.

Jak donosi Spiegel, w Stuttgarcie doszło do obławy policyjnej. Policja przeszukała wiele mieszkań, również osób, wyznających salafizm (Wikipedia: Salafizm to ruch reformatorski i religijno-polityczny w łonie islamu sunnickiego postulujący odrodzenie islamu przez powrót do jego pierwotnych źródeł, czyli religii przodków).

Uzbrojeni policjanci zabezpieczają lotniska

Wczoraj doszło do rozszerzenia alarmu bezpieczeństwa na wszystkie lotniska pasażerskie w Niemczech (łącznie 14 portów lotniczych, m.in. też Frankfurt nad Menem i Hamburg). Wszystkie służby bezpieczeństwa na lotniskach są w gotowości.

Ponadto patrole policji również zaopatrzone są w broń, kamizelki bezpieczeństwa oraz kaski. Oddział antyterrorystyczny także został postawiony w stan gotowości – mają odpierać ewentualne zagrożenia terrorystyczne.

W Reutlingen powstała nawet specjalna organizacja o nazwie „Jumbo”, która ma koordynować dalsze śledztwo i wszelkie poczynania w tej sprawie.

Drony nad lotniskiem Londyn-Gatwick

Przyloty i odloty z londyńskiego lotniska Gatwick zostały wczoraj odwołane z powodu dronów nad portem lotniczym. Na lotnisku znajdowało się 115.000 podróżujących, więc zapanował straszny chaos. Początkowo wszyscy wychodzili z założenia, że to próba ataku terrorystycznego. Jednak policja z Sussex wycofała te podejrzenia.

Rzecznik prasowy lotniska w Londynie przekazał, że również dziś pasażerowie proszeni są o nieprzyjeżdżanie na Gatwick. Nie podano jednak szczegółowych informacji na ten temat.

Źródło: bild.de