Groźna sytuacja w centrum stolicy
W czwartek przed południem w Berlinie doszło do poważnego zdarzenia zagrażającego bezpieczeństwu mieszkańców i przechodniów. Pięciopiętrowy budynek mieszkalno-biurowy przy Reinhardtstraße, w pobliżu skrzyżowania z Friedrichstraße i niedaleko Friedrichstadtpalast, został uznany za konstrukcję grożącą zawaleniem.
Dach przesunął się w stronę ulicy
Jak poinformował rzecznik straży pożarnej Dominik Pretz, o godzinie 10:01 służby otrzymały zgłoszenie dotyczące wyraźnych zmian w statyce budynku. – „Dach konstrukcji przesunął się w stronę ulicy, w wyniku czego elewacja została wypchnięta na zewnątrz. Z tego powodu obiekt został uznany za zagrożony zawaleniem” – wyjaśnił.
To potencjalnie śmiertelne zagrożenie dla lokatorów i pracowników biur znajdujących się wewnątrz. Natychmiast podjęto decyzję o ewakuacji.
Niepokojące ustalenie – problem widoczny od lat
Zastanawiające jest, dlaczego przesunięcie dachu zauważono dopiero teraz. Według ustaleń niemieckich mediów, na zdjęciach dostępnych w serwisie Google Street View już w 2022 roku można było dostrzec wybrzuszenie konstrukcji.
Ewakuowani lokatorzy i pracownicy
Na miejsce podstawiono autobus Berlińskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego (BVG), aby ewakuowani mieszkańcy i pracownicy mogli bezpiecznie i w suchych warunkach przeczekać akcję ratowniczą. Nie wiadomo jeszcze, czy i kiedy będą mogli powrócić do swoich mieszkań oraz biur.
Wsparcie Technisches Hilfswerk
Do akcji wezwano także Federalną Służbę Pomocy Technicznej (THW), dysponującą specjalistycznym sprzętem umożliwiającym m.in. podparcie i stabilizację zagrożonych budynków. Obecnie eksperci THW wraz ze statykami sprawdzają, co dokładnie spowodowało przesunięcie konstrukcji dachowej i jakie działania są konieczne, aby zapobiec katastrofie budowlanej.
Ulica całkowicie zamknięta
Z uwagi na ryzyko spadania fragmentów elewacji, Reinhardtstraße została zamknięta zarówno dla ruchu samochodowego, jak i pieszego na odcinku między Friedrichstraße a Albrechtstraße.
Co dalej z mieszkańcami?
Jak poinformował rzecznik straży pożarnej, dalsze decyzje będą zależały od wyników pracy statyków. – „Kluczowe jest ustalenie, w jakim stopniu budynek musi zostać zabezpieczony. Dopiero potem zapadnie decyzja, czy całkowicie wyłączyć go z użytkowania” – powiedział Pretz.
Jeśli potwierdzi się najgorszy scenariusz i budynek zostanie uznany za nienadający się do zamieszkania, wówczas dzielnicowy urząd budowlany w Mitte wspólnie z właścicielem nieruchomości będzie musiał znaleźć rozwiązanie w zakresie zapewnienia mieszkańcom alternatywnych lokali.
źródło: bild.de




