Uniwersytet w Lipsku przeprowadził niedawno alarmujące badanie, które wykazało, że Niemcy Wschodni tęsknią za dyktaturą i są rozczarowani demokracją.
„Jedna czwarta Niemców Wschodnich wykazuje się wrogością wobec obcokrajowców”
„Jedna czwarta Niemców Wschodnich wykazuje się wrogością wobec obcokrajowców” – czytamy w badaniu przeprowadzonym przez Instytut Else-Frenkel-Brunswik. „Siedem procent ma ograniczony prawicowo-ekstremistyczny światopogląd”, stwierdzono. „Obraz ten jest dość ponury”, stwierdził badacz prawicowego ekstremizmu Oliver Decker (Uniwersytet w Lipsku), wyjaśniając równocześnie wzmocnienie pozycji AfD w zachodniej części Niemiec.
Pracownik uniwersytetu koryguje tezy postawione w badaniu
Teraz jego kolega po fachu przedstawia wyniki w odpowiedniej perspektywie. Socjolog Elmar Brähler (Uniwersytet w Lipsku) powiedział w wywiadzie dla Berliner Zeitung, że „teza o wzroście poglądów prawicowych na wschodzie jest nonsensem”. Ponieważ: „Jeśli zbadasz obszary w Niemczech, które mają podobne struktury społeczne, różnice między Wschodem a Zachodem znikają”.
Brähler wymienia trzy czynniki, które sprzyjają prawicowym postawom ekstremistycznym:
► Emigracja: „Bardzo wielu dobrze wykształconych Niemców Wschodnich wyjechało na Zachód w ciągu 33 lat od zjednoczenia. Ich postawy polityczne są podobne do postaw Niemców mieszkających na zachodzie kraju”.
► Nadwyżka mężczyzn: „O wiele więcej mężczyzn pozostało na Wschodzie niż kobiet”, mówi Brähler. „Im większa nadwyżka mężczyzn na danym obszarze, tym bardziej rozpowszechnione są skrajnie prawicowe poglądy – tak wynika z jednego z badań”.
► Wiejski charakter: „Na wschodzie jest więcej obszarów ze strukturami, które są na to podatne. Mamy różne warunki życia na wschodzie i zachodzie. Na przykład Turyngia jest w 70 procentach wiejska, podczas gdy na zachodzie tak nie jest”.
Oznacza to, że jeśli porównamy zachodnioniemieckie i wschodnioniemieckie wioski lub zachodnioniemieckie i wschodnioniemieckie miasta o podobnych strukturach gospodarczych i społecznych, otrzymamy podobne wyniki.
Ogromne różnice w badaniach
Ogólnie rzecz biorąc, należy zachować ostrożność podczas korzystania z tych badań, ponieważ dane liczbowe podlegają ogromnym wahaniom.
Na przykład w zeszłorocznym badaniu autorytaryzmu przeprowadzonym przez Uniwersytet w Lipsku na temat wyników dotyczących „ograniczonego prawicowo-ekstremistycznego światopoglądu” stwierdzono: „W przypadku Niemiec Wschodnich długoterminowy przebieg wykazuje znaczne wahania od 8,0% (2002) do 15,8% (2012) i 9,5% (2020) do zaledwie 2,1% (2022)”.
Decker wyjaśnił niskie wartości zeszłorocznego badania sytuacją polityczną: „Główna faza badania autorytaryzmu w Lipsku w marcu i kwietniu 2022 r. zbiegła się w czasie ze złagodzeniem środków zapobiegania pandemii i nastąpiła bezpośrednio po rozpoczęciu wojny Rosji z Ukrainą. Różne badania pokazują wysoki poziom zadowolenia z koalicji rządzącej i polityki w tym okresie”.
Innymi słowy obecna polityka rządu ma duży wpływ na wyniki badań.
Eksperci apelują o zmiany w polityce
Inni eksperci apelują, że zamiast stygmatyzacji, Wschód i Zachód potrzebują polityki, która uczyni życie ludzi lepszym – i będzie dla nich zrozumiała. Thomas Petersen z Instytutu Allensbach ostrzegł na łamach FAZ: „Jeśli partie realizują cele i wspierają decyzje, które podobają się intelektualistom i dziennikarzom, ale zrażają większość, a nawet powodują ich egzystencjalne zmartwienia, nie powinniśmy być zaskoczeni, jeśli poczucie bezbronności rozprzestrzeni się i niektórzy zwrócą się do AfD z braku innych alternatyw”.
Dlatego też lider CDU w Turyngii Mario Voigt ostrzega: „Zadowolenie z demokracji wzrośnie, gdy rządy na szczeblu federalnym i krajowym zajmą się rzeczywistymi obawami zwykłych obywateli”.
W przeciwieństwie do Niemców Zachodnich, Niemcy Wschodni najpierw sami walczyli o swoją wolność i demokrację na długiej drodze – w niektórych przypadkach nawet z narażeniem życia i zdrowia, powiedział Voigt w wywiadzie dla BILDa. „Nie potrzebują żadnych wykładów na temat tego, jak zachowywać się jak dobrzy demokraci!”.
źródło: bild.de
Niemcy sa p-ko emigracji obibokow, kryminalistow, NIEROBOW tylko zerujacych na socjalu!!!!
Jesli sa patriotami to juz ich nazywac od najgorszych?
Wolę prawicę jak stalinowską lewicę, która panoszy się w UE. Tylko patrzeć jak wprowadzą kartki na żywność, alkohol, papierosy, talony na auta i będą decydować co i kiedy będziemy oglądać.