Sąd krajowy w Kaiserslautern, mieście położonym w kraju związkowym Nadrenia-Palatynat, skazał mężczyznę na karę dożywotniego pozbawienia wolności za zamordowanie swojej żony, z którą był w separacji. Skazany oddał dwanaście strzałów z nielegalnie zdobytego pistoletu przez okno samochodu, w którym znajdowała się kobieta. Ponadto 57-latek został uznany winnym stworzenia zagrożenia w ruchu drogowym. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.
W trakcie procesu oskarżony przyznał się do popełnienia przestępstwa
Sąd uznał za udowodnione, że w lutym bieżącego roku oskarżony czyhał na swoją żonę z zamiarem zabójstwa na poboczu głównej drogi w Sembach w powiecie Kaiserslautern i celowo spowodował wypadek samochodowy z jej udziałem. Według rzeczniczki sądu, mężczyzna uderzył w samochód kobiety swoim pojazdem, aby doprowadzić do jego zatrzymania. Następnie wysiadł i zabił ją, oddając w jej kierunku strzały przez szybę boczną w drzwiach kierowcy. Prokuratura mówiła o 14 strzałach, sąd uznał, że było ich 12, powołując się na liczbę naboi w magazynku.
W trakcie procesu oskarżony przyznał się do popełnienia przestępstwa. Ponoć tak naprawdę planował zabić się na oczach żony, ale ostatecznie skończyło się zabójstwem w afekcie. Jednym z podanych przez niego motywów była kłótnia z 48-letnią żoną. Para mieszkała osobno od jesieni 2022 roku.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratury
Obrona wnioskowała o osiem lat pozbawienia wolności, ponieważ mężczyzna z gminy Enkenbach-Alsenborn pierwotnie zamierzał sam się zastrzelić na oczach swojej żony. Sąd przychylił się jednak do wniosku prokuratury, która domagała się kary dożywotniego pozbawienia wolności za morderstwo. Sąd uznał, że podnoszony przez oskarżonego argument o działaniu w afekcie jest twierdzeniem wyłącznie w celu obrony.
Automatyczny system alarmowy poinformował służby o wypadku rankiem 23 lutego. Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze znaleźli martwą kobietę siedzącą za kierownicą jednego z dwóch samochodów. Na jej ciele stwierdzono liczne rany postrzałowe. Około godziny później aresztowano podejrzanego mężczyznę.
Źródło: www.n-tv.de