Ciało Wiktorii T. zasztyletowanej w Großröhrsdorf wróci do Polski – zatrzymano 15-letniego podejrzanego!

4

„Na własnych rękach przyniosłam ją ze szpitala po urodzeniu – i własnymi rękoma zabiorę ją do domu”- powiedziała ciotka zamordowanej Wiktorii T. (16) z Großröhrsdorf w Saksonii, prosząc o datki na przetransportowanie zwłok siostrzenicy do Polski. Okazuje się, że zebrano wystarczająco dużo pieniędzy, aby pochować nastolatkę w jej ojczyźnie.

Młodsza siostra codziennie pyta o Wiktorię

„Siedzę i płaczę”, pisze Agata K. na portalu zrzutka.pl. „To moje pierwsze łzy szczęścia od zeszłej środy. (…) Tego dnia moja siostrzenica została zamordowana w Niemczech”.

Do makabrycznego zabójstwa doszło w środę, 15 września ok. 15:45. Świadek znalazł ciężko ranną Wiktorię na terenie kompleksu garażowego w Großröhrsdorf i natychmiast zadzwonił po pomoc. Ratownicy medyczni oraz lekarze reanimowali 16-latkę i zabrali ją do szpitala, gdzie później zmarła. Wiktoria była w drodze do swojej koleżanki.

Christopher Gerhardi z prokuratury w Goerlitz powiedział w wywiadzie dla RTL: „Po sekcji zwłok możemy potwierdzić, że ofiara miała kilka ran kłutych i że przyczyną śmierci było wykrwawienie się”. Gwałtowny koniec życia, które było zdecydowanie za krótkie. „Dziewczyna przez trzy lata mieszkała z rodzicami i młodszą siostrą w Niemczech w pobliżu Drezna, gdzie chodziła do szkoły. Miała zaledwie 16 lat”. Jej młodsza siostra codziennie pyta „kiedy Wiktoria wróci?”.

Dzisiaj zatrzymano 15-letniego podejrzanego

W czwartek policji udało się zatrzymać podejrzanego. Podejrzany to 15-letni Niemiec z Großröhrsdorf, jak podała prokuratura i policja w Görlitz.

Prokurator Christopher Gerhardi (52) powiedział redaktorom dziennika BILD: „Podejrzany i ofiara znali się. Motyw nie jest jeszcze jasny. Narzędzie zbrodni jest nadal poszukiwane”.

„Rodzice byli zszokowani wiekiem aresztowanego mężczyzny”, powiedział adwokat rodziny w rozmowie z BILD. I dalej: „Ciało Wiktorii zostało dziś wydane, rodzice mogli ją dziś zobaczyć po raz pierwszy od środy. To było bardzo ważne dla rodziny”.

Ciotka Wiktorii: „Będę Wam wszystkim wdzięczna do końca życia”

„Chcielibyśmy, aby Wiktoria została pochowana w jej rodzinnym Gorzowie Wielkopolskim, gdzie się urodziła i wychowała. Miała tu dziadków, bliską rodzinę, przyjaciół i znajomych” – pisze Agata. „Każdy, kto choć trochę znał Wiktorię, wie, jaka była: szczęśliwa, uśmiechnięta”. Tak opisują ją również sąsiedzi nastolatki. Ciotka dodaje: „Na własnych rękach przyniosłam ją ze szpitala po urodzeniu – i własnymi rękoma zabiorę ją do domu”.

Ale koszt sprowadzenia ciała do kraju „przekracza nasze możliwości”, wyjaśnia. „Dlatego postanowiłam pomóc mojej rodzinie, organizując tę zbiórkę. Nigdy o nic nie prosiłam, ale nic nie mogę na to poradzić. Wiktorię nam brutalnie odebrano! Chcemy ją sprowadzić do Polski – tam, gdzie jej miejsce.”

Apel na portalu zrzutka.pl rzeczywiście został uwieńczony sukcesem – zebrane pieniądze wystarczą, by sprowadzić Wiktorię do domu, pochować ją w swojej ojczyźnie.

„Zwykłe „dziękuję” to za mało. Będę Wam wszystkim wdzięczna do końca życia” – poinformowała Agata K. wszystkich, którzy wzięli udział w zbiórce pieniędzy – także w imieniu swojej siostry, matki Wiktorii, Katarzyny J. W nocy z środy na czwartek, zrzutka została zakończona.

Źródło: www.rtl.de

Nowy sondaż przed wyborami do Bundestagu: maleje przewaga SPD

2

W nowym sondażu przedwyborczym przeprowadzonym przez instytut Insa CDU i CSU ponownie zbliżyły się do SPD. Czy Armin Laschet ma jeszcze szansę na zwycięstwo?

CDU/CSU zyskały 1,5%

Do wyborów do Bundestagu pozostało już tylko kilka dni. Według aktualnych sondaży CDU/CSU nie mają raczej co liczyć na pierwsze miejsce, jednak obie partie nadal mają nadzieję na odwrócenie trendu.

Według ostatniego sondażu instytutu Insa opublikowanego w poniedziałek 20 września na zlecenie gazety Bild, CDU/CSU odnotowują lekki wzrost. Razem obie partie uzyskałyby 22% głosów (+1,5%). SPD traci jeden punkt procentowy. Chce na nią zagłosować 25% wyborców. AfD (11%) i FDP (12%) w porównaniu z poprzednim tygodniem tracą po pół punktu procentowego. Notowania Lewicy (6,5%) i Zielonych (15%) pozostają na stałym poziomie.

Wybory do Bundestagu 2021: według sondażu Insa możliwy jest również sojusz dwóch partii

Z punktu widzenia ewentualnych koalicji mogłoby to oznaczać, że większość parlamentarną (47%) miałaby koalicja czerwono-czarna, jamajska złożona z CDU/CSU, Zielonych i FDP (49%), a także czerwono-zielono-czerwona (46,5%). Rządzić mogłaby też koalicja złożona z SPD, FDP i Zielonych (52%).

Według sondażu przeprowadzonego przez instytut Insa nie mogłaby sprawować rządów koalicja czarno-zielona i czarno-żółta.

Hermann Binkert, szef instytutu badania opinii publicznej, powiedział w wywiadzie dla gazety Bild: „Przepaść między dwiema wielkimi partiami topnieje. Kanclerzem może zostać zarówno Armin Laschet, jak i Olaf Scholz.” Przewagę ma jednak kandydat na kanclerza z ramienia SPD. „Scholz ma więcej możliwości”, mówi Binkert.

Niezmiennie niskie poparcie dla Armina Lascheta

Choć CDU/CSU udało się w ostatnim czasie zyskać w sondażach, sam Armin Laschet jest słabo oceniany. Według sondażu przeprowadzonego przez instytut Insa na zlecenie gazety Bild am Sonntag, 60-latek nadal plasuje się wyraźnie za Olafem Scholzem i na równi z Annaleną Baerbock. W wyborach bezpośrednich na kanclerza zagłosowałoby 12% respondentów, o jeden punkt procentowy mniej niż w poprzednim tygodniu. Baerbock, podobnie jak Laschet, otrzymałaby 12% głosów (-2%), natomiast Scholz 31% (bez zmian).

Źródło: www.fr.de

Niemcy: od 1 listopada osoby niezaszczepione poddane kwarantannie nie otrzymają już odszkodowania za utracone zarobki

Większość niezaszczepionych w Niemczech wkrótce nie otrzyma już odszkodowania za dochody utracone w związku z nałożoną na nich kwarantanną. Dotyczy to tylko osób, którym zalecono szczepienie i które mogą zostać zaszczepione. Przepisy te zaczną obowiązywać najpóźniej 1 listopada. Taką decyzję podjęto większością głosów na środowej konferencji ministrów zdrowia, w której udział wzięli przedstawiciele rządu federalnego i poszczególnych krajów związkowych. Brema i Turyngia wstrzymały się od głosu.

Każdy ma obecnie możliwość zaszczepienia się – stąd zmiana zasad

Środowe spotkanie ministrów miało na celu uzgodnienie jednolitego podejścia w skali całego kraju. Niektóre landy już wcześniej zadecydowały, że osoby niezaszczepione wkrótce stracą prawo do odszkodowania. Federalna ustawa o zapobieganiu chorobom zakaźnym już to przewiduje, jeśli kwarantanny można było uniknąć korzystając z zalecanych szczepień ochronnych. Ponieważ obecnie dostępna jest wystarczająca ilość szczepionek, regulacja ta zostanie teraz wprowadzona w życie.

Co do zasady pracownicy, którzy muszą pozostać w domu z powodu nałożonej na nich kwarantanny, mają prawo do finansowanego z budżetu państwa świadczenia w wysokości odpowiadającej pełnej kwocie wynagrodzenia przez pierwsze sześć tygodni i do rekompensaty w wysokości 67% utraconych zarobków od siódmego tygodnia absencji. Pracownicy nie muszą się o nic martwić, nadal otrzymują pieniądze bezpośrednio od pracodawcy, który musi zwrócić się do właściwego organu o ich zwrot. Dopiero od siódmego tygodnia pracownicy muszą sami ubiegać się o odszkodowanie.

Najpóźniej od 1 listopada przepis ten przestanie obowiązywać w odniesieniu do osób niezaszczepionych, którym zalecono szczepienie, w przypadku gdy nie będą one mogły pracować ze względu na konieczność poddania się kwarantannie. Ta może być na nich nałożona w razie kontaktu z osobą zakażoną koronawirusem lub po powrocie z kraju znajdującego się na liście obszarów wysokiego ryzyka. Zasadniczo nakaz kwarantanny nie dotyczy osób w pełni zaszczepionych.

Osoby, które zachorują na COVID-19, nadal będą otrzymywać pieniądze od pracodawcy

Federalny minister zdrowia Jens Spahn (CDU) bronił decyzji o zniesieniu rekompensat finansowych dla niezaszczepionych, twierdząc, że jest to „kwestia sprawiedliwości” w stosunku do zaszczepionych: „Dlaczego inni mają płacić za to, że ktoś sam postanawia nie poddać się szczepieniu?”

Następnie podkreślił, że regulacja ta jest jedynie realizacją obowiązującej ustawy o zapobieganiu chorobom zakaźnym. Polityk CDU zwrócił uwagę na to, że do dnia 1 listopada wszyscy mają szansę być zaszczepieni drugą dawką szczepionki przeciw COVID-19. Ci, którzy nie chcą się zaszczepić, muszą być świadomi tego, że będą musieli ponieść ewentualne konsekwencje finansowe tej decyzji.

Minister zdrowia Bawarii i przewodniczący konferencji ministrów zdrowia Klaus Holetschek z CSU powiedział gazecie „Rheinische Post”: „Obowiązująca w całym kraju ustawa mówi wyraźnie: kto świadomie nie poddaje się szczepieniom, mimo że nie ma ku temu medycznych przeciwwskazań i mógłby uniknąć kwarantanny dzięki szczepieniom, nie ma prawa do odszkodowania za utratę zarobków w przypadku kwarantanny.” Wyjaśnił równocześnie, że ci, którzy sami zachorują – co może się zdarzyć nawet po szczepieniu – będą nadal otrzymywać pieniądze od swojego pracodawcy, tak jak w przypadku każdej innej choroby.

Źródło: www.welt.de

Dortmund – mężczyzna przeciwny noszeniu maseczek zaatakował pracownika kolei!

W Dortmundzie przeciwnik noszenia maseczek, zranił pracownika kolei, ponieważ ten zwrócił mu uwagę na zasady obowiązujące w pociągach – związane z koronawirusem. Teraz policja prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Przemoc w Dortmundzie

Mężczyzna nie tolerujący noszenia maseczek, zaatakował we wtorek pracownika pociągu na głównym dworcu kolejowym w Dortmundzie. We wtorek rano pracownicy kolei wielokrotnie informowali 49-latka o obowiązku noszenia na głównym dworcu kolejowym maseczki zakrywającej usta i nos.

Według policji federalnej, mężczyzna odmówił jednak noszenia maski – został więc wyprowadzony z budynku w Dortmundzie przez pracowników kolei. Mężczyzna wyrwał się i popchnął na ziemię 19-letniego pracownika pociągu.

Śledztwo trwa

Młody człowiek doznał wielu obrażeń i musiał się nim zająć lekarz. Policja prowadzi obecnie dochodzenie w sprawie uszkodzenia ciała i naruszenia rozporządzenia o ochronie przed koronawirusem. Zanim doszło do incydentu, podejrzany miał nękać werbalnie kilku pasażerów na stacji kolejowej w NRW i żebrać o drobne.

Podobna, choć o wiele groźniejsza sytuacja miała miejsce w Idar-Oberstein (Nadrenia-Palatynat). Tutaj w sobotę wieczorem zastrzelony został pracownik stacji benzynowej. Podejrzany przyznał podczas zatrzymania, że nie zgadza się z restrykcjami związanymi z koronawirusem.

Niemiec, nieznany dotychczas policji, przebywa w areszcie pod zarzutem zabójstwa. Incydent wywołał w całych Niemczech olbrzymie przerażenie. Prokuratura zakłada długie śledztwo w tej sprawie. Nie wiadomo między innymi, skąd aresztowany miał broń.

Źródło: www.t-online.de

W Monachium rozpoczął się proces w sprawie kobiety, którą partner miał przez lata trzymać w zamknięciu. Powód: patologiczna zazdrość!

0

Z powodu patologicznej zazdrości pewien mężczyzna miał ponoć trzymać swoją partnerkę w zamknięciu przez wiele lat i stale ją obserwować. Aby uniemożliwić jej spoglądanie na innych mężczyzn, podobno zakleił nawet okna. 63-latek zaprzecza wszystkim zarzutom.

Prokurator: powodem prawdopodobnie był „strach przed innymi mężczyznami, zwłaszcza młodszymi”

Telefon był wyłączony, okna zaklejone taśmą, drzwi zamknięte na klucz: 63-letniemu mężczyźnie zarzuca się, że latami zamykał swoją partnerkę w jej mieszkaniu w stolicy Bawarii. Teraz przed sądem w Monachium ruszył proces przeciwko niemu. Mężczyzna jest oskarżony o bezprawne pozbawienie wolności i wielokrotne gwałty.

Jak wynika z aktu oskarżenia, mężczyzna przez wiele lat uniemożliwiał swojej przyjaciółce wychodzenie z domu bez niego. W końcu w ogóle nie wolno jej było opuszczać mieszkania. Jej partner miał ponoć zainstalować kamery do monitoringu i czujniki ruchu oraz odłączyć jej telefon stacjonarny, aby nie mogła już kontaktować się z przyjaciółkami. Kiedy byli razem na wakacjach we Włoszech, podobno przywiązał jej stopę do łóżka łańcuchem, aby nie mogła opuścić pokoju. W końcu sam oskarżony rzekomo spędzał cały dzień w mieszkaniu i pilnował kobiety. Posiłki zamawiał z dostawą do domu.

Przypuszczalnym motywem tego wszystkiego była zazdrość. „Strach przed innymi mężczyznami, zwłaszcza młodszymi” – uważa pani prokurator. W 2014 roku podobno zakleił okna mieszkania w Monachium papierem i folią, aby jego partnerka nie mogła wyjrzeć na zewnątrz i zobaczyć tam innych, młodszych mężczyzn. Ponadto miał zmusić ją do napisania 500 razy w zeszycie: „Nie patrzę na mężczyzn”. Miał też wielokrotnie dopuścić się gwałtu na kobiecie, aby ją ukarać. Nie podano informacji o jej wieku.

Mężczyzna nie przyznaje się do winy

Jak podaje prokuratura, kobieta została ostatecznie uwolniona przez policję. Administracja domu powiadomiła funkcjonariuszy, ponieważ kobieta odpowiadała już tylko drogą pocztową, ale od dłuższego czasu nie była widziana i nie otwierała drzwi, gdy ktoś dzwonił. Mężczyzna, który został wydany w drodze ekstradycji z Grecji do Niemiec i obecnie przebywa w tutejszym szpitalu psychiatrycznym, opowiada zupełnie inną, trudną do zrozumienia historię.

Zaprzecza wszystkim stawianym mu zarzutom. Twierdzi, że jego partnerka miała klucz i mogła opuścić mieszkanie oraz że kobieta kłamie. Według niego wychodzenie z mieszkania było jednak niebezpieczne, ponieważ ścigała go policja kryminalna i Federalna Służba Wywiadowcza. Miał powiedzieć: „Jestem wrogiem publicznym numer jeden”. Według niego funkcjonariusze policji czyhali na niego, chcąc go otruć.

Prokuratura, która postawiła mężczyźnie zarzuty bezprawnego pozbawienia wolności i wielokrotnego dopuszczenia się gwałtu, zakłada, że jest on paranoikiem i schizofrenikiem, ale przynajmniej w odniesieniu do zarzutu gwałtu jest poczytalny. Sąd wyznaczył w sumie jedenaście dni rozprawy. Tym samym wyrok powinien zostać ogłoszony w dniu 15 grudnia.

Źródło: www.n-tv.de

Spahn spodziewa się, że pandemia zakończy się na wiosnę – już wkrótce Niemcy osiągną odporność stadną!

Według ministra zdrowia Niemiec, Jensa Spahna, pandemia koronawirusa może zostać przezwyciężona wiosną 2022 roku. Wtedy jest szansa na uzyskanie odporności stadnej, powiedział w wywiadzie. Pytanie tylko, czy nastąpi to dzięki szczepieniom czy przez przechorowanie.

Już niebawem koniec pandemii?

Federalny minister zdrowia, Jens Spahn, spodziewa się odporności stadnej wobec koronawirusa do wiosny przyszłego roku – a tym samym zakończenia pandemii w Niemczech. „Jeśli nie pojawi się nowy wariant wirusa, przed którym szczepienie nie chroni, co jest bardzo mało prawdopodobne, to przezwyciężymy pandemię na wiosnę i możemy wrócić do normalności” – powiedział polityk CDU w wywiadzie dla „Augsburger Allgemeine”.

Spahn: szczepienie jest „bezpieczną drogą”

Pozostaje tylko pytanie, czy odporność stadną Niemcy osiągną poprzez szczepienie czy przez przechorowanie. „Szczepienie jest zdecydowanie bezpieczniejszym sposobem” – powiedział Spahn. „A kiedy patrzę na szpitale, muszę powiedzieć: to droga, która oznacza mniej stresu dla wszystkich, m.in. też dla personelu pielęgniarskiego”.

Im wyższy wskaźnik szczepień i niższy wskaźnik zachorowań, tym lepiej możecie chronić dzieci, które jeszcze nie zostały zaszczepione, dodaje Spahn.

Zachorowalność w Niemczech nadal spada

Spahn odrzucił propozycję zniesienia wszelkich restrykcji, tak jak zrobiła to np. Wielka Brytania w tzw. „Dniu Wolności” (Freedom Day). „Liczba zaszczepionych nie jest jeszcze wystarczająco wysoka na takie rozwiązanie. Ale kiedy podróżuję po kraju, mam wrażenie, że i tak mamy już całkiem dużo „wolności” – powiedział Spahn. Nie należy zapominać, że to szczepionka umożliwiła powrót do normalnego życia w wielu sferach.

Tymczasem siedmiodniowa zachorowalność w Niemczech nadal spada. Instytut Roberta Kocha (RKI) podał, że dziś wynosiła 65,0. Wczoraj wskaźnik zachorowalności wynosił 68,5, a tydzień temu 77,9.

Ponad 10.000 nowych zachorowań

Organy służby zdrowia w Niemczech zgłosiły 10.454 nowych zachorowań do RKI w ciągu jednego dnia – tydzień temu było ponad 12.000 przypadków. W całych Niemczech w ciągu 24 godzin zarejestrowano 71 zgonów.

Wskaźnik hospitalizowanych pacjentów z koronawirusem na 100 tys. mieszkańców w ciągu siedmiu dni wyniósł, według danych RKI, we wtorek 1,63. Porównanie tygodniowe lub miesięczne nie jest możliwe ze względu na dużą liczbę opóźnionych rejestracji. Próg ogólnokrajowy, od którego sytuacja może być oceniana krytycznie, nie jest przewidziany pod względem częstości hospitalizacji, m.in. ze względu na duże różnice regionalne. Poprzedni „rekord” Niemiec wynosił około 15,5 w okresie świątecznym.

Źródło: www.t-online.de

Dolna Saksonia: więcej swobód dla zaszczepionych i ozdrowieńców

Rząd Dolnej Saksonii przedstawił we wtorek nowe rozporządzenie w związku z pandemią koronawirusa, które wejdzie w życie w środę. Ma ono obowiązywać do 10 listopada, jak poinformowała wiceprzewodnicząca zespołu zarządzania kryzysowego Claudia Schröder. Wiodącym kryterium oceny sytuacji pandemicznej ma być odtąd wskaźnik hospitalizacji, który mówi o liczbie nowych przyjęć do szpitali pacjentów z COVID-19 w ciągu ostatnich siedmiu dni w odniesieniu do 100.000 mieszkańców. Pod uwagę będzie też brana zapadalność i obłożenie oddziałów intensywnej terapii. W centrum uwagi będą więc przypadki ciężkiego przebiegu choroby.

Wartości krytyczne muszą być przekroczone przez pięć dni z rzędu

W przyszłości poziomy ostrzegawcze będą ogłaszane przez władze kraju związkowego w momencie gdy wskaźniki hospitalizacji i zajętości łóżek na oddziałach intensywnej terapii przez pięć kolejnych dni przekraczać będą wartości krytyczne. Poziom ostrzegawczy zacznie wówczas obowiązywać po upływie następnego dnia. Jeśli natomiast to wskaźniki hospitalizacji i nowych zakażeń przekroczą wartości progowe, wówczas poziomy ostrzegawcze będą ogłaszane przez powiaty lub miasta na prawach powiatu. Wynika to z faktu, że dane dotyczące hospitalizacji i zajętości łóżek na oddziałach intensywnej terapii są zbierane w skali całego kraju, podczas gdy dane dotyczące siedmiodniowej zapadalności dotyczą powiatu lub miasta na prawach powiatu.

Restauratorzy, organizatorzy imprez i usługodawcy mogą wybrać zasadę 2G

Tak jak to miało miejsce wcześniej, w przypadku 1. poziomu ostrzegawczego w pomieszczeniach zamkniętych obowiązywać będzie zasada 3G. Jednak restauratorzy, organizatorzy imprez kulturalnych i usługodawcy, tacy jak fryzjerzy i właściciele siłowni, mogą również zdecydować się na wpuszczanie wyłącznie osób zaszczepionych i ozdrowieńców – tj. na zastosowanie modelu 2G. Pozwoli to na rezygnację z ograniczeń takich jak konieczność zachowania dystansu, czy zakrywania ust i nosa. W przypadku 2. poziomu ostrzegawczego wewnątrz restauracji i kawiarni obowiązywać zacznie zasada 2G. W razie wystąpienia 3. poziomu ostrzegawczego będzie ona miała zastosowanie również do imprez organizowanych w pomieszczeniach zamkniętych. Jeśli pracownicy są zaszczepieni lub wyleczeni z COVID-19, nie muszą już nosić maseczek, nawet jeśli nie jest zachowany dystans 1,5 m od innych osób.

Ograniczenia dla osób niezaszczepionych z wyjątkami

Osoby niezaszczepione potrzebują szczególnej ochrony, powiedziała Schröder, podkreślając, że obecnie pandemia w największym stopniu dotyka osoby niezaszczepione. Ponadto, jeśli chodzi o odsetek osób zaszczepionych drugą dawką szczepionki przeciwko COVID-19, jest on znacznie niższy od rekomendowanego poziomu 80-85%, który według Instytutu Roberta Kocha pozwoliłby na osiągnięcie tzw. odporności stadnej. W związku z tym osoby niezaszczepione muszą liczyć się z ograniczeniami. Są jednak wyjątki, np. dzieci i młodzież poniżej 18. roku życia. Osoby te nadal będą mieć dostęp do miejsc, w których obowiązuje zasada 2G – i to bez dodatkowych testów, ponieważ muszą one regularnie poddawać się testom w szkołach i placówkach dziennej opieki nad dziećmi. Osoby, które nie mogą się zaszczepić z powodów medycznych lub które uczestniczą w badaniach klinicznych mających związek z pandemią koronawirusa, również nadal będą mieć dostęp do obiektów, w których obowiązuje zasada 2G, ale pod warunkiem okazania negatywnego wyniku szybkiego testu. Dla tej grupy szybkie testy mają także w przyszłości pozostać bezpłatne.

W najbliższym czasie nie ma szans na zniesienie wszystkich obostrzeń

Rząd Dolnej Saksonii nie zamierza na razie ogłosić tzw. Freedom Day, czyli zniesienia wszystkich obostrzeń nałożonych w związku z pandemią koronawirusa. Aby móc całkowicie z nich zrezygnować, musiałoby być zaszczepionych znacznie więcej dorosłych, powiedziała Schröder. „Musiałoby się zaszczepić 80-85% dorosłych – i to we wszystkich grupach wiekowych” – dodała. Jak dotąd dotyczy to tylko grupy wiekowej powyżej 60 lat. Jeśli uda się to osiągnąć wśród osób w wieku 18-59 lat, „grupa niezaszczepionych będzie tak mała, że będziemy w stanie ochronić ich dzięki naszej szczepionce” – powiedziała Schröder. „Do tego czasu niezaszczepieni będą narażeni na ogromne ryzyko.”

Źródło: www.ndr.de

Niemcy: prawdopodobnie od 11 października osoby niezaszczepione nie będą już uprawnione do zasiłku chorobowego w przypadku kwarantanny

Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce w Niemczech osoby niezaszczepione, które będą musiały przejść kwarantannę, nie będą już uprawnione do pobierania zasiłku chorobowego. Jak donosi gazeta „Bild”, poszczególne kraje związkowe porozumiały się w tej sprawie w przededniu konferencji ministrów zdrowia. Według informacji podanych przez „Bild” i „Handelsblatt”, nowe zasady mają zacząć obowiązywać 11 października. Z kolei Niemiecka Agencja Prasowa podała, że data ta nie została jeszcze ostatecznie uzgodniona między rządem federalnym a przedstawicielami poszczególnych landów.

W przypadku zachorowania na COVID-19 zasiłek nadal będzie wypłacany

W środę ministrowie chcą uzgodnić jednolite podejście do tej kwestii, które obowiązywałoby w całych Niemczech. W pierwszych krajach związkowych osoby niezaszczepione już wkrótce nie będą uprawnione do odszkodowania za utracone zarobki. Federalna ustawa o zapobieganiu chorobom zakaźnym dopuszcza taką możliwość, jeżeli kwarantanny można było uniknąć korzystając z zalecanych szczepień ochronnych. Minister zdrowia Niemiec Jens Spahn (CDU) zasadniczo opowiedział się za takim podejściem, ale jednocześnie zaznaczył, że decyzja w tej sprawie należy do krajów związkowych.

Konkretnie chodzi o odszkodowanie za utracone dochody wypłacane przez państwo w czasie kwarantanny, np. jeśli ktoś miał kontakt z osobą zarażoną COVID-19. Niezależnie od tego, pracodawca nadal ma obowiązek wypłacać pracownikom wynagrodzenie w przypadku choroby, tj. w przypadku zarażenia się przez nich koronawirusem.

Wkrótce szybkie testy na koronawirusa przestaną być w Niemczech dostępne bezpłatnie

Z wypowiedzi udzielonej gazecie „Bild” wynika, że będzie to tylko realizacja obowiązującego prawa. Jeśli ktoś musi poddać się kwarantannie z własnej winy, nie ma prawa do odszkodowania z budżetu państwa. Ze względu na niedobór szczepionek przepis ten przez długi czas był martwy. Obecnie jednak każdy może się zaszczepić, stąd prawo do odszkodowania już nie przysługuje. Również pracodawca nie musi wypłacać wynagrodzenia za ten czas. Z kolei osoby w pełni zaszczepione nie muszą już poddawać się kwarantannie.

Od 11 października, zgodnie z decyzją rządu federalnego i poszczególnych krajów związkowych, szybkie testy na koronawirusa przestaną być dostępne bezpłatnie dla wszystkich obywateli Niemiec. Ci, którzy mają możliwość zaszczepienia się, będą odtąd musieli za nie zapłacić. Jak podaje gazeta „Bild”, również w tym przypadku posunięcie to jest uzasadnione faktem, że aktualnie dostępna jest wystarczająca ilość szczepionek dla wszystkich, którzy chcą poddać się szczepieniu.

Źródło: www.t-online.de

Niemcy: pracownik firmy Osram ukradł prawie 70 kilogramów złota!

2

Pracownik firmy Osram w Regensburgu od lat przemycał z pomieszczeń produkcyjnych złote wiórki – łącznie około 67 kilogramów. Jak poinformował rzecznik prokuratury w Regensburgu, skradzione mienie miało w momencie popełnienia przestępstwa wartość około 2,3 miliona euro.

Kradzieże ciągnęły się latami

Jak wynika z dochodzenia, do przestępstwa doszło w latach 2012-2016. W 2018 roku Osram złożył skargę dotyczącą kradzieży. Rzecznik prasowy spółki nie chciał komentować trwającego postępowania. Gazeta „Mittelbayerische Zeitung” jako pierwsza opisała tę sprawę.

Międzynarodowy nakaz aresztowania

41-letni obecnie podejrzany okazał się chętny do współpracy podczas śledztwa, a także przyznał się do winy, jak poinformował rzecznik prokuratury. Już w zeszłym roku postawiono mu zarzuty. Potem jednak mężczyzna musiał zmienić zdanie, powiedział rzecznik. W każdym razie podejrzany był już później nieuchwytny. Śledczy poszukiwali go na podstawie międzynarodowego nakazu aresztowania. W końcu został zatrzymany w swojej ojczyźnie – Rosji i wydany Niemcom. Teraz akt oskarżenia czeka na rozpatrzenie przez sąd okręgowy.

Postępowanie było tymczasowo zawieszone z powodu niedostępności mężczyzny, jak powiedział rzecznik. Aż w końcu w marcu 2021 doszło do aresztowania i ekstradycji. Zarzuty – jeden za kradzież, a drugi za naruszenie ustawy o środkach odurzających – zostaną teraz doręczone oskarżonemu, aby mógł zająć stanowisko w tej sprawie. Następnie sąd decyduje, czy odbędzie się rozprawa.

Złoto za marihuanę

Rzecznik prokuratury nie wyjaśnił, w jaki sposób podejrzany przemycał wiórki ze złota. W każdym razie mężczyzna nosił je najprawdopodobniej na swoim ciele. Chodzi o 360 pojedynczych kradzieży, z których część uległa już przedawnieniu. W akcie oskarżenia mężczyzny, mowa jest o 222 kradzieżach.

Mówi się, że mężczyzna kupował za złoto marihuanę – na zasadzie wymiany barterowej. Jak wynika ze śledztwa, jeden kilogram złota wymieniał na jeden kilogram marihuany – przy czym wartość złota była wielokrotnie wyższa niż narkotyków.

Rzecznik firmy Osram wyjaśnił, że złote wiórki powstają podczas produkcji chipów LED. Są one potrzebne głównie w przemyśle motoryzacyjnym, na przykład do oświetlenia wnętrza pojazdów. Powstałe przy okazji wiórki złota są ponownie wykorzystywane.

Źródło: www.t-online.de

Jakie koszty mieszkania może odliczyć od podatku najemca w Niemczech?

Najemcy w Niemczech mają możliwość odliczenia od podatku różnych kosztów ponoszonych na mieszkanie. Poniżej przedstawiamy o jakie koszty dokładnie chodzi.

Koszty eksploatacji mieszkania (die Nebenkosten)

Koszty prądu, wody, za ogrzewanie czy wywóz śmieci, to koszty zaliczane do wydatków prywatnych, w związku z czym nie ma możliwości odliczenia ich od podatku. Koszty eksploatacji mieszkania, które można odliczyć to:
  • Koszty dozorcy (der Hausmeister)
  • Koszty ogrodnika (der Gärtner)
  • Koszty kominiarza (der Schornsteinfeger)
  • Koszty służb zimowych (der Winterdienst)

Powyższe usługi, nazywane w niemieckim prawie podatkowym „haushaltnahe Dienstleistungen” (~usługi powiązane z gospodarstwem domowym), mogą zostać podane w oświadczeniu podatkowym w wysokości do 20 000 euro/rok. Od podatku można odliczyć 20% tej sumy. Oznacza to, iż roczne obciążenie podatkowe może zostać pomniejszone o 4  000 euro. Urząd skarbowy (Finanzamt) musi jednak uznać wydatki za możliwe do odliczenia podatkowego. Do usług powiązanych z gospodarstwem domowym niemieckie prawo podatkowe zalicza usługi, które mogą teoretycznie zostać wykonane również przez najemce, tzn. takie do których wykonania nie trzeba zatrudniać fachowca.

Pozostałe usługi powiązane z gospodarstwem domowym

  • Pielęgnacja i opieka nad członkami rodziny
  • Koszty opieki nad dziećmi
  • Prace związane z czyszczeniem (np. mieszkania, okien, klatki schodowej)
  • Pielęgnacja ogrodu (np. podcinanie żywopłotu)
  • Koszty przeprowadzki

Usługi wykonywane przez fachowców/robotników

Usługi, które mogą zostać wykonane jedynie przez fachowców, np. płytkarzy czy elektryków, to w niemieckim prawie podatkowym tzw. „Handwerkerleistungen” (~usługi wykonywane przez fachowców/robotników). W przypadku wydatków na usługi wykonywane przez fachowców/robotników, kwota podlegająca odliczeniu od podatku jest nieco niższa i wynosi 1 200 euro. W ramach rozliczenia podatkowego można przedkładać rachunki o maksymalnej wysokości 6 000 euro, z czego urząd skarbowy uznaje 20%. Należy pamiętać, iż od podatku mogą zostać odliczone jedynie koszty wynagrodzenia bez kosztów materiału!

Do usług wykonywanych przez fachowców/robotników zalicza się przykładowo:

  • Prace renowacyjne pomieszczeń
  • Prace modernizacyjne urządzeń domowych
  • Koszty kominiarza
  • Koszty projektowania ogrodu (jednak nie jego pielęgnacja)

Koszty przeprowadzki

Koszty przeprowadzki są również uznawane przez niemieckie urzędy skarbowe jako nadające się do odliczenia. Warunkiem koniecznym jest istnienie związku pomiędzy nimi oraz stosunkiem pracy. Ten ma miejsce, jeśli zmiana mieszkania dokonywana jest przykładowo z powodu zmiany miejsca pracy lub przeniesienia firmy w inne miejsce (w tym wypadku koszty te liczą się do Werbungskosten – kosztów uzyskania przychodu). Jeśli pracownik zmienia miejsce zamieszkania, aby zaoszczędzić na dojazdach do pracy, to w tej sytuacji również można liczyć na ulgi podatkowe. Warunkiem jest skrócenie drogi dojazdu o minimum godzinę dziennie. Koszty przeprowadzki są uznawane ryczałtem (pauschal).

W przypadku przeprowadzki zawodowej, która miała miejsce po 1 kwietnia 2021 r., kwota ta wynosi 870 euro, a od 1 kwietnia 2022 r. 886 euro. Za każdą kolejną osobę dolicza się od kwietnia 2021 580 euro, a od kwietnia 2022 590 euro. Inne osoby to:

  • współmałżonka,
  • partner,
  • dzieci pozamałżeńskie oraz
  • pasierbowie i dzieci przybrane, które po przeprowadzce nadal mieszkają z beneficjentem w tym samym gospodarstwie domowym

Przykłady kosztów związanych z przeprowadzką, które mogą zostać odliczone od podatku w Niemczech:

  • Podwójna opłata czynszu
  • Koszty transportu
  • Koszty podróży w celu poszukiwania mieszkania
  • Kredyt na przeprowadzkę

Domowe biuro

Jeśli najemca jest w stanie dowieść, iż jeden z pokoi w mieszkaniu używany jest jako miejsce do pracy, istnieje możliwość dokonania odliczenia jego kosztów od podatku. W tym wypadku muszą zostać spełnione następujące warunki:

  • Pracodawca nie udostępnia żadnego innego miejsca pracy
  • Domowy gabinet stanowi główne miejsce wykonywania zawodu. Dotyczy to zarówno osób zatrudnionych jak i pracujących na własny rachunek

Jeśli powyższe warunki zostały spełnione, to rocznie można odliczyć od podatku do 1 250 euro. W przypadku osób pracujących na własny rachunek nie została nałożona górna granica odliczenia. Do kosztów na gabinet domowy zalicza się przykładowo:

  • Zakup mebli biurowych
  • Koszty ponoszone na czynsz, prąd, wodę, odsetki i ogrzewanie

Osoby zatrudnione wykazują powyższe koszty jako koszty uzyskania przychodu (die Werbungskosten), natomiast osoby prowadzące własną działalność gospodarczą wykazują je jako koszty utrzymania firmy (die Betriebskosten).

Więcej o podatkach w Niemczech: