Zbliża się sezon narciarski. Kanclerz Merkel chce działać na rzecz zamknięcia wszystkich europejskich ośrodków narciarskich w walce z pandemią korony. Zdaniem niemieckiego rządu nie powinno się planować wyjazdów turystycznych.
Merkel chce zamknięcia ośrodków narciarskich
W oświadczeniu niemieckiego rządu kanclerz Angela Merkel wezwała do zamknięcia wszystkich ośrodków narciarskich w Europie w związku ze zbliżającymi się zimowymi urlopami. „Zbliża się sezon narciarski”, powiedziała polityk z CDU. Wycieczki turystyczne nie powinny mieć miejsca, należy unikać wszelkich niepotrzebnych kontaktów. „Spróbujemy uzyskać głosowanie w Europie, czy możemy zamknąć wszystkie ośrodki narciarskie. Niestety, nie wygląda na to, żeby było nam tak łatwo odnieść sukces, gdy słyszymy austriackie zapowiedzi, ale spróbujemy jeszcze raz”.
Merkel podkreśla zasadność uzgodnionych wczoraj środków
Merkel broniła również środków przyjętych wczoraj w celu ochrony przed koronaawirusem. „Nie można sobie wyobrazić, gdzie bylibyśmy dzisiaj, gdybyśmy nie chcieli i nie byli w stanie podjąć tego narodowego wysiłku cztery tygodnie temu.”
W swoim ostatnim oświadczeniu rządowym z 29 października wyjaśniła, dlaczego środki są proporcjonalne. Dzisiaj, cztery tygodnie później, powiedziała, że kontakty zmniejszyły się o około 40 procent. „Dramatyczny wzrost infekcji został zatrzymany.” Najgorszemu, czyli nadmiernemu obłożeniu systemu opieki zdrowotnej, można było do tej pory zapobiec. „To jest początkowy sukces, ale nie jest to jeszcze trwały sukces”, powiedziała Merkel.
Liczba zarażeń nadal zbyt wysoka
Jednocześnie kanclerz powiedziała, że nadal nie ma miejsca odwrócenie tego trendu: Liczba zarażeń utrzymuje się na zbyt wysokim poziomie. Dlatego nadal obowiązuje zasada: „Gdybyśmy mieli czekać z podjęciem działań do momentu przeciążenia oddziałów intensywnej terapii, to byłoby już za późno”. Ta przesłanka przyświecała również wczorajszym obradom.
Merkel dała jasno do zrozumienia, że nie może obiecać poluźnień na Boże Narodzenie i Nowy Rok. Gdyby liczba infekcji drastycznie się zmniejszyła, mogłoby to jednak znowu ulec zmianie.
Wczoraj ustalono specjalne przepisy na Boże Narodzenie i Nowy Rok, o czym pisaliśmy tutaj: dojczland.info.
„Mamy to w swoich rękach. Nie jesteśmy bezsilni”
Pandemia koronawirusa pozostaje największym wyzwaniem od czasów II wojny światowej. Mimo to Merkel powiedziała, że ma nadzieję, ponieważ większość ludzi w Niemczech stosuje się do środków ochronnych i ponieważ wiadomo już więcej na temat koronawirusa.
„Mamy to w swoich rękach. Nie jesteśmy bezsilni”, powiedziała Merkel. Powtórzyła to, co już powiedziała w ostatnim oświadczeniu rządu: „Zima będzie ciężka, ale to się skończy”.
źródło: www.spiegel.de
Co ona ma tu do rządania. Pani dyktator Europy chce to i tamto, niech martwi się o swój kraj.
No tak, pani Merkel swoją pensję otrzyma i nie podzieli się nią z właścicielami hoteli, restauracji ani wyciągów. A inni niech bankrutują i umierają z głodu. Czyjeś pieniądze najłatwiej się wydaje i najłatwiej podejmuje się „trudne decyzje”, których konsekwencje poniosą inni.