Koronawirus ma negatywny wpływ na gospodarki wielu państw na całym świecie. Niestety skutki pandemii są odczuwalne również dla konsumentów.
Podwyższenie składki dodatkowej przez kasy chorych w Niemczech
Jak informuje Doris Pfeiffer, prezes Stowarzyszenia Kas Chorych w Niemczech (niem. GKV-Spitzenverband), koszty powstałe na skutek koronawirusa oraz nadmierne wydatki spowodowane licznymi reformami, powodują wyższe wydatki kas chorych. Dodatkowa składka kas chorych wzrośnie w przyszłym roku z 1,1 do 1,3 procenta (tutaj dowiesz się czym jest ta dodatkowa składka kas chorych w Niemczech). Günter Neubauer dyrektor Instytutu Ekonomiki Zdrowia (niem. Institut für Gesundheitsökonomik) obawia się jeszcze wyższych podwyżek: „w perspektywie średnioterminowej możemy się spodziewać podwojenia składki dodatkowej”.
Polityk SPD chce przedłużenia okresu wypłacania Kindergeld dla studiujących dzieci
Z powodu koronawirusa na wielu niemieckich uczelniach odwołuje się zajęcia. Większość z nich przedłużyła w związku z tym regularne okresy trwania studiów (niem. Regelstudienzeit), aby odciążyć między innymi osoby otrzymujące pożyczki BAföG. Specjalista ds. prawa z ramienia SPD Florian Post domaga się teraz przedłużenia wypłacania Kindergeld rodzicom dzieci, które studiują. Post chce, aby aktualnie obowiązujący okres wypłacania Kindergeld, czyli do ukończenia przez dziecko 25 roku życia, został przedłużony o co najmniej dwa semestry.
Pracownicy „skazani” na skrócony czas pracy mieliby zostać zatrudnieni w urzędach zdrowia?
W niemieckich urzędach zdrowia (niem. Gesundheitsamt) brakuje pracowników, którzy zajmowaliby się monitorowaniem zarażeń koronawirusem. Jak udało się dowiedzieć redakcji BILD, kraje związkowe rozważają teraz zatrudnienie osób pracujących w ramach skróconego czasu pracy (niem. Kurzarbeit), aby odciążyć urzędy zdrowia. Plan ten był omawiany podczas wideokonferencji kancelarii krajów związkowych, która miała miejsce w miniony piątek. Prawnie nie byłoby problemu. Osoby pracujące w Niemczech w ramach skróconego czasu pracy, mogą mieć dodatkowy zarobek w wysokości ich aktualnego dochodu netto. Ekspertka ds. zdrowia z ramienia FDP Christine Aschenberg-Dugnus nie popiera jednak tego rozwiązania, podkreślając, że urzędy zdrowia otrzymują już pomoc od niemieckiej armii. Polityk podkreśla, że urzędy powinny poprawić swoje procesy pracy.
źródło: Bild, wydanie 26.10.2020