Niektóre niemieckie landy zdecydowały dzisiaj o zaostrzeniu obostrzeń!

Ze względu na rosnące wskaźniki zarażeń koronawirusem w Niemczech, dla wielu rządów krajów związkowych okres łagodzeń obostrzeń się zakończył. Niektóre niemieckie landy zadecydowały dzisiaj o bardziej rygorystycznych przepisach. Ci, którzy nie będą ich przestrzegać, mogą za to słono zapłacić.

W związku z obawą przed drugą falą koronawirusa kilka niemieckich krajów związkowych postanowiło zaostrzyć ponownie obostrzenia. Przykładowo w Berlinie aż 240 dodatkowych pracowników urzędów ds. porządku publicznego ma czuwać nad przestrzeganiem obostrzeń. Meklemburgia-Pomorze Przednie i Nadrenia Północna-Westfalia podwyższyły wysokość kar pieniężnych, które mogą zostać nałożone w przypadku naruszenia przepisów. Podróżujący wracający z obszarów ryzyka również mają podlegać bardziej rygorystycznej kontroli.

Instytut Roberta Kocha nie ma dobrych wieści…

Według Instytutu Roberta Kocha (RKI), władze zdrowotne w Niemczech zgłosiły we wtorek w ciągu jednego dnia 966 nowych zakażeń koronawirusem. W ten sposób liczba ta ponownie zbliża się do 1000 nowych zakażeń dziennie. W ubiegłym tygodniu liczba ta przekroczyła już próg 1000 w czwartek, piątek i sobotę – po raz pierwszy od początku maja. Na początku kwietnia szczytowa liczba nowych zakażeń koronawirusem w Niemczech zgłaszanych dziennie wynosiła ponad 6000.

Brandenburgia przedłuża obowiązek noszenia maski

Meklemburgia-Pomorze Przednie chce w przyszłości podjąć bardziej rygorystyczne działania przeciwko naruszeniom przepisów w obawie przed wzrostem liczby zakażeń. Tym, którzy nie spełnią obowiązku noszenia masek w środkach transportu publicznego, grozi w przyszłości grzywna w wysokości 150 euro zamiast obecnych 25 euro, jak ogłosił we wtorek po posiedzeniu rządu w Schwerinie minister spraw wewnętrznych Lorenz Caffier (CDU).

Również w NRW pasażerowie podróżujący autobusami i pociągami bez masek zostaną natychmiast ukarani grzywną 150 euro. W związku z rosnącymi wskaźnikami infekcji, w chwili obecnej nie ma możliwości dalszego łagodzenia obostrzeń, powiedział premier Armin Laschet (CDU) w Düsseldorfie.

W międzyczasie Brandenburgia przedłużyła obowiązek noszenia masek w transporcie lokalnym i podczas zakupów co najmniej do 4 września. Ponadto, gabinet zdecydował o włączeniu do rozporządzenia ds. koronawirusa ochrony ust i nosa dla szkół i placówek opieki pozaszkolnej. Obowiązek noszenia masek nie dotyczy jednak sal lekcyjnych i placów zabaw. W odniesieniu do kształcenia zawodowego i dalszej edukacji rząd państwowy złagodził zasadę dystansu, ale w tym celu należy nosić maskę. Wcześniej obowiązywała tam również zasada minimalnej odległości 1,5 metra.

Berlin przekierowuje autokary dalekobieżne

W odpowiedzi na zwiększoną częstotliwość występowania zakażeń po podróżach zagranicznych, niektóre kraje związkowe chcą zaostrzyć przepisy również w tym zakresie. W Meklemburgii-Pomorzu Przednim wszyscy wjeżdżający z obszaru ryzyka podlegają kwarantannie, nawet jeśli w dniu powrotu kraj związkowy nie jest już zaliczany do obszaru ryzyka. Decydującym czynnikiem jest to, czy państwo było obszarem ryzyka w ciągu ostatnich 14 dni, powiedziała minister Manuela Schwesig (SPD).

Aby zapewnić, że w przyszłości jak największa liczba osób powracających z obszarów ryzyka przeprowadzi w Berlinie test na koronawirusa zgodnie z przepisami, autobusy dalekobieżne zatrzymają się tylko na Dworcu Centralnym (ZOB). „Powinno to służyć realizacji odpowiednich przepisów testowych w praktyczny sposób”, powiedział senator ds. kultury Lederer. 50 procent nowych zakażeń jest sprowadzanych z zagranicy.

źródło: www.web.de