Zabieranie żywności ze śmietników supermarketów jest w Niemczech zabronione i karalne. W najbliższym czasie nie są przewidywane żadne zmiany w przepisach. Jednak co roku olbrzymie ilości produktów, nadających się nadal do jedzenia i picia ląduje właśnie w śmieciach. Jeden ze sklepów w Bremie postanowił coś z tym zrobić.

„Containern”

Zabieranie ze śmieci artykułów spożywczych, które jeszcze nadają się do jedzenia, ale do sprzedaży już nie, znane jest w Niemczech pod nazwą „containern”. Jest to nielegalne i może zostać karane jako kradzież lub naruszenie miru domowego.

Sklep z Bremy nie poddał się zakazowi

Jeden ze sklepów w Bremie wyraził zgodę na takie działania i przygotował nawet specjalne szyldy dla osób, które nie chcą, aby żywność się zmarnowała. Na szyldach znajdziecie wskazówki, na co zwracać uwagę, jeśli chodzi o artykuły spożywcze wyrzucone przez sklep do śmieci. Prezes sklepu „Lestra”, Cornelius Strangemann, chce tą akcją uwypuklić, że nikt nie powinien obawiać się żadnych konsekwencji, jeśli będzie w śmietniku szukał produktów, nadających się jeszcze do wykorzystania.

Prezes ma nadzieję, że w przyszłości coraz więcej osób będzie przychodzić w dzień, a nie w nocy, aby wybrać sobie produkty, które nie mogą być już w sprzedaży, ale nadają się jeszcze do spożycia. Kierownictwo sklepu zastanawia się nawet nad stworzeniem specjalnej powierzchni do składowania tych artykułów, tak, żeby ludzie nie musieli „grzebać” w kontenerach.

W Niemczech co roku w śmieciach ląduje 18 milionów ton jedzenia

Podczas gdy kraje takie jak Francja czy Czechy zakazują supermarketom wyrzucania niesprzedanej żywności, Niemcy stawiają na dobrowolną współpracę, np. z organizacją charytatywną „Tafel”, która rozdaje żywność biednym ludziom. Szacuje się, że średnio w Niemczech co roku wyrzuca się 18 milionów ton jedzenia.

Nielegalne i karalne

Na początku bieżącego roku, dwie studentki z Bawarii usłyszały wyrok, ponieważ opustoszyły kontenery ze śmieciami jednego z supermarketów. Wniosek, który napłynął z Hamburga od senatora Zielonych Tilla Steffen, aby zalegalizować „kontenerowanie” został odrzucony przez większość landów, zdominowanych przez CDU. Narodowy Związek Niemieckiego Handlu Żywnością popiera to stanowisko i jak twierdzi „nie zna żadnego innego sklepu, który tak by podchodził do tego tematu jak sklep Lestra z Bremy”.

Źródło: www.n-tv.de