Ceny ropy spadają, a benzyna i olej napędowy nadal są drogie – czy kierowcy w Niemczech są oszukiwani?

    Ropa naftowa jest obecnie tak tania, jak nigdy. Tak niskich cen nie było już od prawie 18 lat. Jednak ten stan rzeczy ma raczej ograniczony wpływ na ceny paliw na stacjach benzynowych. Czy kierowcy w Niemczech są oszukiwani?

    Załamanie na międzynarodowych rynkach ropy naftowej

    Międzynarodowe rynki ropy naftowej załamują się, ale jakoś nie widać odzwierciedlenia tego na stacjach benzynowych w Vreden. Na stacji benzynowej Star w westfalskim mieście trzeba było wczoraj rano zapłacić 1,209 euro za litr oleju napędowego. To o sześć centów więcej niż 8 marca: dzień przed wielkim globalnym spadkiem cen ropy. Super E10 i Super również nieco podrożały.

    Koronawirus paraliżuje globalną gospodarkę, a Arabia Saudyjska prowadzi wojnę cenową z innymi krajami o dominację na rynku w środku trwania kryzysu.

    Baryłka ropy (159 litrów) odmiany North Sea Brent była w poniedziałek dostępna za 22,58 dolarów; beczka amerykańskiej odmiany referencyjnej WTI nawet za mniej niż 20 dolarów. Od początku marca ceny spadły o połowę.

    Niestety kierowcy i nabywcy oleju opałowego w Niemczech niewiele z tego mają. Według danych portalu cenowego clever-tanken.de, litr oleju napędowego kosztuje w Niemczech średnio 1,11 euro, a Super E10 – 1,21 euro. A za litr oleju opałowego przy 3000-litrowej dostawie do klientów końcowych, zgodnie z informacjami z porównywarki cen heizoel24.de, trzeba zapłacić 55 centów.

    Ceny powinny iść dalej w dół

    „Jeśli cena ropy spada tak gwałtownie, paliwo na stacji benzynowej powinno być znacznie tańsze” – uważa prezes ADAC Gerhard Hillebrand.

    Porównanie z początkiem 2016 roku pokazuje, jak drogie są paliwo i olej opałowy. Wtedy baryłka Brenta kosztowała 27 dolarów, kurs euro do dolara był podobny do obecnego, a stawki podatkowe były takie same jak teraz. Mimo, że w 2016 roku ropa naftowa była droższa niż obecnie, produkty końcowe były znacznie tańsze. Na przykład litr oleju napędowego kosztował w Niemczech średnio tylko 0,965 euro. Z kolei olej opałowy można było kupić za niecałe 40 centów.

    Czy koncerny oszukują konsumentów?

    „To prawda, że ceny nie są obecnie tak niskie, jak mogłyby być”, uważa rzecznik Stowarzyszenia Przemysłu Naftowego. Wynika to głównie ze skutków kryzysu związanego z koronawirusem. Prowadzi to do rażąco niższej sprzedaży benzyny i diesla. Koszty stałe stacji paliw lub rafinerii, na przykład jeśli chodzi o dzierżawę, personel czy energię elektryczną, utrzymują się w dalszym ciągu na tym samym poziomie. „Dlatego firmy muszą teraz te same wysokie koszty stałe podzielić na mniejszą liczbę klientów”. To z kolei oznaczałoby wyższe koszty za litr.

    Mniej samochodów na drogach

    Faktycznie ruch samochodowy w Niemczech bardzo się zmniejszył w ciągu ostatnich trzech tygodni. Na przykład w zeszły piątek na ulicach Hamburga i Berlina było prawie o połowę mniej samochodów niż w normalny piątek. W Monachium, gdzie obowiązują bardziej surowe ograniczenia, jeśli chodzi o możliwość wyjścia z domu, gęstość ruchu spadła w piątek nawet do 43 procent.

    Podane wartości procentowe oparte są na danych o ruchu drogowym od firmy dostarczającej systemy nawigacyjne TomTom, która anonimowo zbiera dane z milionów pojazdów na całym świecie. Liczby z ostatnich trzech tygodni porównano z liczbami z ostatniego tygodnia stycznia, kiedy koronawirus nie zdominował jeszcze życia każdego z nas. Wniosek: skoro w Niemczech jest teraz mniej samochodów na drogach, kraj ten zużywa również w sumie mniej paliwa.

    Ale czy to oznacza, że ceny muszą w dalszym ciągu pozostać wysokie? Wieloletni ekspert z branży uważa, że rozumowanie operatorów stacji paliw jest nieco „na wyrost: „Jeśli popyt na paliwo spada, wtedy ceny powinny spaść jeszcze bardziej. Dostawcy paliw wykorzystują spadek cen ropy naftowej i zamieszanie związane z koronawirsuem do generowania marż. Ludzie mają teraz jednak inne zmartwienia niż porównywanie cen na stacjach benzynowych”.

    Zakupy na zapas

    Niezły obrót dostawcy robią aktualnie z olejem opałowym, ponieważ wielu Niemców kupuje teraz na zapas. Jak wynika z danych portalu heizoel24.de, w zależności od kanału sprzedaży, zamówiono od trzech do nawet pięciu razy więcej oleju opałowego niż w marcu 2019 roku. W związku z tym dostawy bywają mocno opóźnione. Zdaniem rzecznika Stowarzyszenia Przemysłu Naftowego, czas dostawy może potrwać nawet do czerwca. Ponadto gwałtownie rosnący popyt powoduje przeciwdziałanie spadkowi cen na rynkach ropy naftowej. Do tego dochodzi też kwestia zbyt niskiej podaży, ponieważ niektóre rafinerie ograniczyły produkcję.

    „Z czysto matematycznego punktu widzenia, ceny oleju opałowego powinny być znacznie niższe niż obecnie na rynku”, uważa Steffen Bukold, szef firmy konsultingowej Energy Comment z Hamburga. W południowych Niemczech ceny są nawet znacznie wyższe niż wynikałoby to z obliczonych wartości. Na przykład w Monachium najtańsi dostawcy sprzedają 1 litr za około 65 centów, czyli o 15 centów drożej niż w Hamburgu. Jak dodaje Steffen Bukold: „Widać wyraźnie, że handlowcy znacznie zwiększyli marże”.

    Z kolei wysoka cena oleju opałowego podnosi cenę oleju napędowego. W końcu oba produkty są ze sobą ściśle powiązane. I właśnie dlatego diesel jest teraz szczególnie drogi w porównaniu z benzyną: podczas gdy obciążenie podatkowe jest o około 22 centy niższe, różnica cen na stacjach benzynowych jest średnio prawie o połowę mniejsza.

    Kierowcy powinni wziąć sprawę w swoje ręce

    Hillebrand, prezes ADAC, wyjaśnia: kierowcy mogą sprawić, że dostawcy obniżą ceny. Zaleca on porównanie cen przed tankowaniem: „Jeśli wykorzystacie czasami nawet znaczne różnice cen między różnymi stacjami paliw i różnymi porami dnia, oszczędzicie pieniądze, a także wzmocnicie konkurencję między dostawcami”.

    Jednak jak już wspomnieliśmy na początku, w miejscowości Vreden w NRW nie widać żadnej konkurencji cenowej. Ceny oleju napędowego na trzech różnych stacjach benzynowych odbiegały w środę rano najwyżej o jeden cent od cen ze stacji „Star”. Najwyraźniej istnieją tu pewne porozumienia w sprawie wysokości marży pomiędzy różnymi dostawcami.

    Źródło: www.spiegel.de

    OPTYMALIZACJA FINANSÓW

    NA START W NIEMCZECH

    POPULARNE WŚRÓD POLAKÓW

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments

    Dołącz do nas!

    196,777FaniLubię
    25,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj

    Popularne

    10 zabytków i atrakcji turystycznych Norymbergi, które koniecznie musicie zobaczyć!

    Ogromny zamek cesarski, zapierające dech w piersiach tereny zjazdów nazistowskiej partii NSDAP i sklejone w długi labirynt „lochy”. Zabytki w Norymberdze to niesamowita mieszanka....

    Niemcom grozi wprowadzenie ogólnokrajowego zakazu jazdy na wszystkich drogach w weekendy!

    Ministra transportu w Niemczech Volker Wissing (53, FDP) ostrzegł liderów grup parlamentarnych koalicji, że jeśli ustawa o ochronie klimatu nie zostanie przyjęta, istnieje groźba...

    Niemcy: Poszukiwani ochotnicy – 60 dni leżenia za 18 000 euro!

    Spanie dla nauki: Niemieckie Centrum Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (DLR) poszukuje teraz ochotników, którzy zrobią to w ramach badania w Kolonii."Ziemscy astronauci" mają symulować...

    Oznaczenia niemieckich tablic rejestracyjnych

    Oznaczenia niemieckich tablic rejestracyjnych zaczynają się od kodu miejsca rejestracji pojazdu. Jego długość zależy od wielkości danego miasta lub powiatu (w zależności od przynależności...

    Terminy wypłat Kindergeld w 2024 roku – sprawdź kiedy otrzymasz przelew!

    Kindergeld jest wypłacany co miesiąc na podane we wniosku konto. W zależności od ostatniej cyfry numeru Kindergeld (niem. „Endziffer”) pięniądze otrzymacie na początku miesiąca,...
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x