Wprowadzenie nowego katalogu kar pieniężnych za przekroczenie prędkości, stanowi nie lada wyzwanie dla krajów związkowych w Niemczech. Niektóre z nich wracają teraz do starego katalogu kar za przekroczenie prędkości.
Bawaria wraca do starego katalogu kar za przekroczenie prędkości
Kontrowersyjny nowy katalog mandatów z wyższymi karami dla kierowców przekraczających dozwoloną prędkość (pisaliśmy o tym tutaj) nie będzie na razie stosowany w kilku niemieckich krajach związkowych. „Wrócimy na razie do starego katalogu kar za przekroczenie prędkości ze skutkiem natychmiastowym, aż do zakończenia trwających postępowań w sprawie wykroczeń drogowych” – powiedział w piątek minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Herrmann (CSU) w odpowiedzi na wniosek niemieckiej agencji prasowej w Monachium.
W ten sposób Bawaria odpowiada na wniosek rządu federalnego o zawieszenie nowych przepisów, ponieważ przewidziane w nowych przepisach o ruchu drogowym zakazy prowadzenia pojazdów będą prawdopodobnie nieważne – ze względu na „brak odniesienia do niezbędnej podstawy prawnej”.
Te kraje związkowe wracają do starego katalogu kar za przekroczenie prędkości
Również Szlezwik-Holsztyn, Hamburg, Meklemburgia-Pomorze Przednie, Dolna Saksonia, Nadrenia-Palatynat i Saksonia ogłosiły w piątek, że powrócą do starego katalogu. „Postępowania, które są w toku, tzn. te, w przypadku których nie wydano jeszcze decyzji, jak również przyszłe postępowania, będą rozpatrywane zgodnie ze starym katalogiem kar pieniężnych ze skutkiem natychmiastowym”, powiedział rzecznik prasowy hamburskiego urzędu transportowego. W przypadku kilku innych niemieckich krajów związkowych, w tym Nadrenii Północnej-Westfalii, ich stanowisko na razie pozostawało niejasne w piątek.
Rygorystyczny nowy kodeks drogowy w Niemczech
Zgodnie z nową listą mandatów, prawo jazdy może zostać cofnięte na miesiąc, jeśli kierowca jedzie w mieście 21 km na godzinę za szybko lub 26 km za szybko poza miastem – wcześniej było to w przypadku jazdy 31 km na godzinę w mieście i 41 km na zewnątrz.
Wśród krajów związkowych opinie na temat zawieszenia katalogu grzywien są bardzo zróżnicowane. Podobnie jak Bawaria, na przykład Kraina Saary ogłosiła, że na razie zawiesi przepisy dotyczące zakazu prowadzenia pojazdów. Z kolei minister infrastruktury Turyngii Benjamin-Immanuel Hoff (z lewej) oświadczył: „Nie ma powodu, by teraz wycofywać te przepisy na rzecz piratów drogowych”.
źródło: www.t-online.de
Niemcy to popierdolony naród, na wszystko się godzą, niech teraz jeszcze postawiają milion radarów ,Merkel będzie zachwycona z budżetu.
i po co kupować te bryki typu BMW AUDI MERCY , płacić dużą kase by jeździć 40 km/h bez sensu ;d jak tymi autami na 1 biegu już się łamie przepisy ledwo ruszając z miejsca xD
Kupuję się po to, żeby poszaleć na autostradzie nie w mieście
Myślenie orzeszka. W terenie zabudowanym to masz pchać pojazd. Na autostradzie rób sobie co chcesz ale jak spowodujesz wypadek i zablokujesz ruch drogowy to w ramach odszkodowania za stracony czas, twoje ciało na organy należy sprzedać. Nawet jak tylko ten głupi łeb rozbiłeś, bo nie wiesz gdzie masz tor wyścigowy, żeby polatać szybciej.