Granica z Polską jest zamknięta. Funkcjonariusze policji kontrolują, aby do Polski wjeżdżali wyłącznie obywatele Niemiec, którzy posiadają specjalne zezwolenie.
40 kilometrowy korek na niemieckiej autostradzie przed przejściem granicznym z Polską
Również ruch towarowy jest mocno ograniczony. Dzisiejszego popołudnia przed przejściem granicznym z Polską na autostradzie A4 od strony Niemiec utworzył się ponad 40 kilometrowy korek, który sięgał aż do Bautzen!
Polska straż graniczna odprawia kierowców indywidualnie, każdy musi wypełnić ankietę oraz zmierzyć temperaturę ciała. „Ludwigsdorf jest jedynym przejściem granicznym w Saksonii dla wszystkich, którzy chcą dostać się do Polski”, wyjaśnia wielokilometrowy korek przed przejściem granicznym z Polską rzeczniczka policji w Gorlitz, Katharina Korch.
Niemiecka policja radzi zjechać z autostrady na węźle Bautzen-Ost
Aktualnie napiętą sytuację monitoruje helikopter. Korch radzi: „W tej chwili policja doradza wszystkim kierowcom, którzy są w drodze do Görlitz, aby zjechali z autostrady najpóźniej na węźle Bautzen-Ost”. Tylko ci, którzy bezwzględnie muszą jechać do Polski (i mają odpowiednie pozwolenie) powinni pozostać na A4, ponieważ przejście graniczne przy autostradzie Ludwigsdorf jest jedyną możliwością przejazdu pojazdów z Saksonii do Polski. Wszyscy inni powinni unikać A4 w dużej odległości. Wszystkie trasy objazdowe są również całkowicie zablokowane. Każdy, kto musi wjechać w korek, powinien to zrobić tylko z pełnym bakiem paliwa i włączyć radio drogowe.
źródło: bild.de
Moja siostra wracając do domu od 3 rano stoji 20km od Zgorzelca kończy im się woda jedzenie i nie ma możliwości ruszenia się czy w takiej sytuacji nikt nie może zapewnić ludziom hodzby wody ludzie mają umierać bo nikogo to nie obchodzi czy nie można nic z tym zrobić, ludzie musieli wracać do domu prze virus chcą chronić rodziny wystarczy rac więcej ludzi na służbę by zminimalizować czekanie bądź jak nie można tego przyspieszyć to proszę zacznijcie ludzia chociaż wode
To trzeba być ignorantem, aby teraz do Polski jechać. Przez tych wszystkich wracających są te zakażenia. Taka polska była zła. Tak źle się działo a teraz nagle wszyscy chcą wracać. Jeżeli kochacie swoje rodziny zostańcie tam gdzie jesteście
Wiedząc jak będzie wyglądać sytuacja na granicy (nie trzeba być profesorem by się tego domyśleć, czytając pana wypowiedź, sądzę że pan również nim nie jest), siostra powinna się odpowiednio przygotować do takiej podróży. Nikt też jej nie zmuszał ażeby wracała. Był to jej świadomy, chociaż nie do końca przemyślany wybór.